Na początek porcja Martyniuków
Mikołaj, Kamil i Liliana
dzieciaki Romy (Galon) i Andrzeja, którzy oczekują narodzin kolejnego członka rodziny 
gościnnie domowa pieszczoszka – Rosie, kuzynka Jelena i kolega Lili – Teoś Bąkiewicz.
Cała trójka razem 
Z Teddym. Teoś jest przekochany, podobnie jak Liliana. Wiecie, chyba mam w planach ich zeswatać
A nie mówiłam, że Rosie to domowa pieszczoszka?
Tata podrzucał, a mama pstrykała fotę
Nie od razu uchwycili idealne ujęcia
James Galon
syn Michała Galona i Beatrice (Howard) Galon
<chwilowo mam to zdjęcie na pulpicie
>
Skoro przy rodzinie Gabrysia jesteśmy, a ja pochwaliłam się drzewkiem, gdzie są dzieciaki...
Hania Fręch
córka Adrianny (Galon) Fręch i Mikołaja Wojtaszka
Z tatą
I z kolegą Patrykiem. Chyba tłumaczy mu jak powinni się bawić w dom
Honorata (starsza) i Lucyna Stępień
na zdjęciach z tatą Danielem.
Zuzanna Matejko
córka Tadeusza i Łucji.
Mała jest kopią matki :o
Teodor Bąkiewicz
prezentowany w poprzednim poście syn Leny i Sebastiana
Alicja Głowacka
córka Luizy i Ryszarda, na zdjęciu z siostrą Dianą
Alan Walczak
syn Jagody (Wtorek) i Filipa
przyszedł na świat 1 VIII
Na zdjęciach z psem Apollem
Nadia Bogacka
córka Iriny i Krystiana, na zdjęciu z kuzynem Teddym
Aleksy Krakus, Lana i Tobiasz Mickiewicz
Aleksy to syn Abigail i Zygmunta, natomiast pozostała dwójka to dzieci Fryderyka i Karoliny. Lana jest młodsza od chłopców o jakieś 2 lata
A teraz jedna z ich "przygód".
Zaczęło się dość niewinnie. Tobiasz i Aleksy przyłapali starszą siostrę tego pierwszego, Kornelię, jak całowała się ze swoim chłopakiem – Dymitrem Piotrowiczem. Chłopcy uznali całą scenę za totalnie obrzydliwą, jednak ciekawość Aleksego kazała mu dowiedzieć się, co takiego jest fajnego w migdaleniu się. Ostatecznie Dymitr stwierdził, że jak Aleksy będzie duży to zrozumie.
- Duży? Co to znaczy duży? To ile trzeba mieć lat żeby to zrozumieć?
Dymitr parsknął tylko na to śmiechem. Kornelia szturchnęła go w bok, aby się uspokoił.
- A skąd mam wiedzieć? Może ty już jesteś wystarczająco duży, żeby się przekonać?
To dało młodemu Krakusowi sporo do myślenia
Gdy następnym razem przyszedł w odwiedziny do Mickiewiczów miał już gotowy plan. Tobiasz uważał, że jego kumpel totalnie ześwirował, ale zgodził się uczestniczyć w jego eksperymencie.
Teraz trzeba było tylko przekonać Lanę. Skoro Aleksy miał już kogoś pocałować, to mogła to być tylko i wyłącznie denerwująca siostra Tobiasza. Właściwie to była całkiem ładna i mądra; w końcu nie każda dziewczynka potrafi postawić na swoim przy dwójce nieznośnych chłopaków. Często to ona po prostu nimi dyrygowała, zmuszając ich do tego aby siedzieli cicho, bo ona usypiała swoje zabawki.
Niestety Lana nie była zbyt zainteresowana pomysłem Aleksego. Ostatecznie po kilkunastu minutach przekonywań zgodziła się, ale pod naprawdę ciężkimi dla Krakusa warunkami.
- Nie będę się całować z tobą bez ślubu – stwierdziła kategorycznie.
- Ślubu? Dziewczyno, przecież ja jestem za młody na ślub!
- Albo to, albo nie mamy o czym gadać.
- Jesteś niemożliwa. Dobra, jak zorganizujesz księdza, to mogę zostać twoim mężem. Ale pamiętaj, masz nikomu o tym nie mówić!
Lana przekonała swojego starszego brata i już po chwili pobiegła się przebrać. Chciała wymóc na chłopakach aby ślub odbył się w kościele, jednak tym razem to oni postawili na swoim. Lana i Aleksy mieli się pobrać w ogródku
Nie wszystko toczyło się bezkonfliktowo. Brak obrączek był ciężkim do przyjęcia dla Lany faktem i dopiero, gdy Aleksy zgodził się oddać jej swoją najbardziej drogocenną i rzadką kartę z płatków śniadaniowych uspokoiła się.
Sorry za inną sukienkę Lany, ale to zdjęcie dorabiałam, kiedy zorientowałam się, że nie mam go w swojej zbieraninie. Teraz jest za późno na jakieś kombinowanie w grze 
Pocałunek niestety nie spełnił oczekiwań Aleksego

Okazało się, że chyba nie jest jeszcze dostatecznie duży, aby zrozumieć o co w tym wszystkim chodzi, a na domiar złego został mężem i przehandlował swoją ulubioną kartę z Super Króliczkiem.
Julita Konieczna
z tatą Damianem i bałwanem 
wiecie, że właśnie zaprezentowałam tu całą trójkę wnucząt Gabrysia Galona?
Staś Kosynier
na zdjęciach z tatą Bartoszem i mamą Azą
Nikodem, Eryk i Martyna Owal
z tym, że Eryk nie jest ich prawdziwym bratem, ale o tym kiedyś
Ale powiem wam, że ten uroczy chłopiec już został tu zaprezentowany, właśnie w tym dziale. Ale który to on konkretnie to albo się domyślicie, albo dowiecie za jakiś czas w moim OJSG
Nie ma to jak wciskanie klocków na siłę
Nikodem z małym Erykiem
Martyna z mamą Eugenią
Dziewczynka ma charakterek i potrafi walczyć o swoje