[Oaza]

Odebrałam wczoraj przesyłkę z NŻ, szczęśliwa zainstalowałam grę, stworzyłam hulakę, wprowadziłam go na Przedmieście i się bawiłam. Skorzystałam z usług Swatki i za pierwszym razem specjalnie dałam tylko połowę stawki. Z nieba spadła kucharka z akademiku, w którym mieszkają Damian Biedak i bliźniaczki (chociaż głowy nie dam, na 99% to ona). No okej. Po jakimś czasie zostawiłam hulakę w spokoju i weszłam właśnie do tych studentów. W akademiku okazało się... że są dwie kucharki. O.O Po kliknięciu na tę, z którą randkował mój Czaruś, pojawiły się m.in. opcje Wyproś -> (Imię kucharki) i Wyproś -> Wszyscy. Po wyproszeniu wszystkich ona i tak została, a druga kucharka grała sobie w szachy i około osiemnastej po prostu wyszła z parceli. Już się nie pojawiła. Do tego wszystkiego na samym początku talerze z przygotowanym jedzeniem nie miały w ogóle opcji jedzenia... Można było tylko wznowić przygotowanie albo posprzątać. Dopiero kiedy Damian to wszystko sprzątnął, kolejne potrawy rzeczywiście dało się jeść.

Rozpisałam się, ale chciałam dokładnie nakreślić sytuację. Teraz zastanawiam się, czy to po prostu moje Miłowo zaczyna się tak szybko sypać, czy to instalacja NŻ coś namieszała? W sumie jeszcze przed dodaniem NŻ brzuch będącej w ciąży Diny urósł tylko raz (od razu był największy) i już to mnie zastanowiło, ale myślałam, że może to jakiś jednorazowy błąd gry...

Btw. Czy to normalne, że po instalacji nowego dodatku niemowlaki w stworzonych wcześniej rodzinach leżą na podłodze obok kojca, a simowie mają anulowane czynności, które wykonywali?

EDYCJA
No pięknie, Andżelika Przyjemniaczek obgadywała pionowe kreski... >.>