Jest też jeansowa spódniczka
Kilka osób wspomniało o tych ograniczeniach... Ja odbieram to zupełnie inaczej, choć na początku też sądziłam, że możliwości modelowania twarzy są małe. Po zrobieniu kilku simów, doszłam jednak do wniosku, że byłam w błędzie. Fakt, trzeba wybierać spośród gotowych elementów twarzy, ale to właśnie daje później spore możliwości rozciągania tych elementów w pożądany sposób, jeśli oczywiście wybrane elementy będą odpowiednich kształtów. Każdy z nich można modelować na kilka sposobów i nawet tworząc np. trzy simy z tych samych elementów, każdy z simów może wyglądać inaczej. Nie mam też żadnego problemu z profilem twarzy, można go przecież zmieniać jako całość, a także poszczególne elementy jak nos, usta, brodę, czoło i ten punkt pomiędzy oczami, który nie wiem jak się nazywa
Mój CAS ciągle pobiera się opornie, gdybym nie miała go wcześniej, to już by mnie coś od wczoraj trafiło
Edycja:
Dodam jeszcze, że czwórkowy CAS rozbudził we mnie Stwórcę Simów

W żadnym innym CASie nie tworzyłam simów z taką pasją