Cytat:
Napisał Liv
Oaza! Miło Cię widzieć 
|
Ciebie również!
Byłam pewna, że mnie nie pamiętasz... ^^
Cytat:
Napisał Liv
No bo serio... Lesiu?
|
Już bliżej do Lesława. XD
Spazmów można dostać, jak się czyta takie odcinki. Powinnaś zamieścić jakąś informację, że przed przeczytaniem trzeba przygotować się psychicznie...
Zbysław, żeby cię w tym pierdlu zeżarły wściekłe simsowe muchy. >.> Ciężko wyrazić słowami, nawet niecenzuralnymi, co ja o nim myślę. No aż mnie trzepie. Nie ma to jak całe życie tylko mącić i mącić, a później jeszcze bez żadnej skruchy mówić tym skrzywdzonym w twarz, że się niczego nie żałuje. Wiesz, jak zbulwersować czytelnika. Gdybym ja grała takim simem, to bym w pewnym momencie nie wytrzymała i nasłała na niego te muchy... ;p
O, ale przy okazji Zbysława pojawił się Armando! Armando-dalej-dupek, i Armando-nie-tak-śliczny-jak-w-swojej-ślubnej-fryzurce, ale na pewno Armando-ładniejszy-niż-z-łysą-pałą.
I Błażej, i Witek są CUDNI. I jeszcze te włosy: Błażej ma mojego ukochanego Soledada, a Witek nie mam pojęcia co i skąd, ale też śliczne. *O* Mam nadzieję, że się pogodzą.
Chcę ich oglądać na wspólnych zdjęciach, żeby jeszcze bardziej się zachwycać.
Znowu jakaś draka z pokrewieństwem u pary, ale tym razem rzeczywiście jest jakiś wspólny przodek... A może te kanalie nakłamały? Co prawda napisałaś kiedyś:
Cytat:
Napisał Liv
Nie miała pojęcia, że równolegle z nią także inna simka spodziewa się dziecka, którego ojcem był Melchior...
|
...ale nie napisałaś, o kogo dokładnie chodzi! (Chyba...) Więc ja mam nadzieję, że nakłamali i oni będą razem, o! Bo to piękna para jest.
Jeszcze co do Bereniki... Ech. Naiwność naiwnością, młodość młodością, ale czy ona w ogóle pomyślała, co robi własnej matce? Ja tam nie dziwię się Lonie, że się tak wściekła. Oby tylko Berenika nie wykręciła Witkowi jakiegoś numeru... >.>