*odkurza*
Wszyscy się zachwycają nowym CASem, a ja wracam do starej, dobrej trójki. I tak mi się przypomniało, że nie było tu jeszcze
Larny (jedno zdjęcie się nie liczy).
Na początek zdjęcie z Mengh, zrobione z okazji nowej dostawy.

Opaque się nie załapała.
Długo się opierałam przed zrobieniem
Ashtir, na początku głównie dlatego, że nie miałam najbledszego pojęcia, jak właściwie powinna wyglądać (ciemne włosy - i co dalej?)...
I taka ciekawostka na koniec.
Ciągle nie jestem zadowolona z Lidy. -_-