Śmiem przypuszczać, że tym kimś kto odwiedził Amy jest Brad (ale oczywiście mogę się mylić).
Współczuję trochę Amy. Lawiruje między dwoma facetami, co robi jej niezły mętlik w głowie, a jak okaże się, że to jej były narzeczony do niej się odezwał, dziewczyna całkiem już zwariuje. Trochę za dużo chłopa

Chociaż jak piszę ten komentarz, to pomyślałam sobie, że to też może być Kevin. To byłoby w jego stylu. On jest z tych typów 'pojawiam się i znikam', znienacka, po wzięciu tego czego aktualnie pragnął.
Życzyłabym Amy bardziej ustabilizowanej sytuacji emocjonalnej
Aha i na koniec pytanie: gdzie można nabyć ciuszki z kolekcji Amy? Widziałabym kilka egzemplarzy w szafie mojej simki. Byłaby zainteresowana kupnem :p
pozdrawiam i czekam na kolejny odcinek