Nooo... akcja zaczyna się coraz bardziej rozkręcać!

Wszystkie odcinki MF na początku zawsze zaczynają się tak jakoś niepozornie, a gdy kończę czytać to zawsze myślę "Co? Już koniec?"

Faye jest bardzo odważna! Dobrze, że udało jej się uciec. Myślałam, że to już koniec, gdy zauważyła ją Alice. D: Swoją drogą, też jestem zdziwiona, że Yovovich była taka fałszywa. Nie przewidziałabym tego, bo mimo wszystko wyglądała na osobę całkiem w porządku.
Ciekawi mnie, jak dalej poradzi sobie Faye podczas ucieczki!