[eyvee]

Kolejna porcja zdjęć

Widoczki z pierwszych dni zimy



Pierwszy snieeeeeg yupi!






No i nocą miasteczko tez wygląda przecudnie ^^



Lucynka była w ciąży, a i tak zyczyła sobie od dżina by byc bardziej płodna....oj szykuje sie małe przedszkole ;p


Tu chyba wygina kręgosłup albo....nie wiem xD


Masujemy brzuszek - jeszcze mały


Marika jest rozpieszczana, zwłaszcza przez Orpheusa Hop sa sa!


Pora kłaść maleńka do łóżeczka.


Buzi na dobranoc, by nie było koszmarów.


Orpheus czuje obejmuje swoja żonę, która coś smutna jest ostatnio. Lata szybko uciekają, a oni nie sa już młodzi.


William cieszy się, że będzie miał kolejne dziecko i obiecał, że będzie dbać o żonę i nie zaniedbywać dzieci przez nową pracę.



Zaraz po tym przyjechał samochód i czas iść popracować. William pracuje po 8h jak normalni ludzie, więc trochę go nie ma w domu;p


Lulitta po poprawie humoru poszła zrobić aniołka na śniegu.


CDN