Ciężko mi mówić o jakimś ulubionym kierunku studiów. Nie odczuwam większej różnicy między jednym a drugim, bo godziny wykładów zmieniają się co semestr, umiejętności czasem też... Jeśli już coś może podobać mi się bardziej od czegoś innego, to tematy zajęć ― i tu moim faworytem jest zdecydowanie filozofia. „Światło w lodówce: Dowody i przekonania”, „Optymiści i inni idioci”, „Kto i dlaczego kontroluje menu interakcji”, itp.
W każdym razie kiedy wysyłam simów na studia, patrzę przede wszystkim na cel życiowy. Jeśli jest związany z danym zawodem, wybieram kierunek, który go do tego przygotuje; jeśli nie, to jakiś dowolny. Chyba że cel życiowy kompletnie nie pasuje mi do koncepcji sima, ale, tak czy inaczej, żaden kierunek u mnie nie dominuje.