Może i was rozczaruję, ale nie...Lucynka nie spodziewa sie kolejnego dziecka

Chyba xD
Marika zmęczona jak nigdy usnęła jak kłoda.
Ranne pogaduszki z dziadkiem pt: "Co mój dziadek tym razem pisze za książkę?"
No i trojaczki mi urosły - od lewej Teresa, Paula i Diana.
Mała sesyjka z dziewczynkami oraz z Lucyną i Mariką

Tak mnie jakoś naszło hehe.
Wspólne zabawy przy stoliku dla dzieci.
Lucyna gawędzi sobie o dziewczynkach z dziadkiem Orpheusem, którego chyba już żadna ilość wnuków w rodzinie nie zdziwi.
No i teraz zobaczmy co tam u Yvette - okazało się, że przygarnęli małego psiaka - Kapsla. Naszej pani laborantce bardzo brakowało Brutusa, więc się zdecydowała na kolejnego czworonoga.
W pracy i w domu Yvette nie miała lekko, ciągle coś majsterkowała, naprawiała i przerabiała, a także rozwijała wędkowanie.
Oczywiście miała też doła z powodu wieku, a także opuszczenia niejakiego Narena, który obiecał mieszkać u niej, pomagać dzieciom i się z nią ożenić. No ale...
Mandy była w siódmym niebie - kochała zimę i pstrykała wszędzie zdjęcia.
Łowiła ryby, gdy miała na to ochotę i malowała kolejne obrazy.
Mandy i jej pidżamka :p
CDN