Czytam od dawna i nie wiem, dlaczego jeszcze nie skomentowałam...
Śledząc losy Amy dochodzę do wniosku, że ma bardzo emocjonalne życie, aż nazbyt. Ale dzięki temu Twoje OJSG jest bardzo ciekawe i wciągające
Nie mogę się doczekać, by dowiedzieć się kto ją odwiedził

Podejrzeń już padło kilka i każde mogłoby być trafne.