Byłam u kumpeli, która kupiła córkom TS4, pograłam takie bite dwie godziny, może dwie i pół. Dograłam do momentu aż parce urodziło się dziecko i zmieniło w dziecko szkolne. Wiem, szybko poszło, ale ja się z Simami nie patyczkuję...

Niemowlakowi przyśpieszyłam żywot, bo wiódł go bardzo nudno... Naprawdę, niemowlaki skopali na całej linii...

Laska od razu w pierwszy dzień zaszła w ciążę, nie ma muzyczki po poczęciu, ale ja raz miałam muzyczkę podczas bara bara, a raz nie i nie wiem czy to normalne, czy wtf..? Na toalecie jest opcja testu ciążowego, ale chyba tylko jak laska jest już w ciąży, bo po samym bara bara nie miałam takiej opcji. Podoba mi się, że ciąża jest trudna dla Simek źle się czują i w ogóle. Podoba mi się towarzyskość Simów, że jak jedno ogląda TV, to drugie jak ma jeść to idzie do salonu i siada obok oglądającego. Nie podoba mi się jednak, że jak jeden Sim je w kuchni, a drugi się dosiada ze swoją porcją, to ten pierwszy wstaje z talerzem i przesiada się bliżej tego drugiego... Ogólnie gra się całkiem przyjemnie, ale braki dają w kość, interfejs do bani, tryb budowy taki sobie... a ja też i nie mam kasy jak lodu. Gra nie wnosi niczego nowego, co bym uznała za rewolucję. Multitasking jest fajny, emocje też, ale tego wszystkiego jest za mało.
+ Wygląd Simów
+ Ubrania dla Simów
+ Ciąża
+ Interakcje i związane z nimi animacje
+ Animacje gotowania, choć cokolwiek by nie piekli na patelni, to wygląda tak samo.
+ Liczba potraw
+ Lepsza inteligencja Simów
- Grafika!!!
- Mikroskopijne światy i dzielnice
- Nieaktywne regiony są jakby za mgłą, okropnie to wygląda
- Ekrany ładowania sprawiają, że wolę siedzieć w domu, a w samym domu jest nudno
- Wywalanie do pulpitu
- Niemowlę to obiekt...
- Brak basenów
- Brak małych dzieci
- Brak drzew genealogicznych
- Brak samochodów
Moja ocena: 6/10
Szału nie ma, d**y nie urywa...

Zostaję przy TS2 i TS3, a wy nareszcie macie mnie z głowy... Czytać będę z ciekawości, bo a nuż coś ciekawego do gry wyjdzie, co diametralnie zmieni mój do niej stosunek, ale ja już wiem na 120%, że w obecnej postaci czwórki nie chcę...