Cytat:
Napisał Irbis
Dzieci po powrocie ze szkoły stoją sobie na chodniku i nic. Sporadycznie zdarza się, że któryś pójdzie do domu i zajmie się sobą. W ogóle mam wrażenie, że dzieciom ciągle trzeba mówić co mają robić, że nie potrafią zająć się same sobą tak jak dorośli. Ciągle przyłapuję je na tym, że po prostu stoją. Trochę irytujące.
|
Kolejne dziecko w rodzinie, gdy już opuściło kołyskę okazało się bardzo samodzielne. Przy następnym uruchomieniu gry wszystkie dzieciaki w rodzinie (sztuk 3) zaczęły same sobą się zajmować. Co się stało, nie wiem, ale cofam swoje słowa o niesamodzielności dzieciaków
Cytat:
Napisał Piwusia
Przyznam, że moi podopieczni prawie nie wyjeżdżają do miasta, bo dwa parki, siłownia, biblioteka, muzeum i mały klubik to stanowczo za mało, by zachęcić mnie do eksploracji świata.
|
Skoro Twoje simy nigdzie nie jeżdżą, t o w jaki sposób odczuwasz, że miejsc publicznych jest mało? Wybacz, ale to jest trochę pozbawione sensu. Mam dwa cukierki, ale chcę mieć cztery, więc nie zjem tych dwóch tylko narzekam, że mam ich za mało?