Odp: The Sims 4 - wrażenia z gry, recenzje
Dzisiaj kupiłam grę, emocje są bajer, ale interfejs jest niebardzo intuicyjny, za bardzo pozmieniali i nie wiem jeszcze, jak się wszystko robi. Emocje są bajer, świetnie się to ogląda. Meble są bardzo ładne, nawet tanie domy ładnie wyglądają. Bardzo podoba mi się to, że potrzeby simów wolno spadają, nie trzeba co pies zaszczeka biegać do kibla czy kuchni. Ekrany ładowania nie w****iają, gra chodzi płynnie, jak marzenie. Jedyne, co boli, to ubogość tej okolicy - no ale to było do przewidzenia, to jest EA games, tu nie dostaniesz za wiele w podstawowej wersji gry. W trójce bardzo denerwowały mnie kluby, nikt w nich nie był, stypa jak nie wiem, straszne to było w porównaniu do dwójki gdzie do danego klubu, w którym się było, zbiegało się całe miasto. Ładnie to naprawili. Miasto żyje. Fajnie też, że po powrocie z parceli publicznej jest postęp czasowy, a nie godzina wyruszenia. Jednak nie jest tak negatywnie, jak sądziłam przed sprawdzeniem samemu. Jest fajnie, świeżo i chwilę zajmie, zanim się znudzi.
|