View Single Post
stare 23.09.2014, 13:39   #145
Hebe
 
Avatar Hebe
 
Zarejestrowany: 18.06.2012
Skąd: z planety Ziemia
Płeć: Kobieta
Postów: 1,201
Reputacja: 39
Domyślnie Odp: The Sims 4 - wrażenia z gry, recenzje

Także tego. Mimo że obiecałam sobie, że TS4 nie kupię, to jednak ciekawość zwyciężyła i grę nabyłam. Pograłam trochę i moje wrażenie jest takie, że najnowsza odsłona TS jest nieskończona, bardziej przypomina simowe demo albo grę typu Second Life.

Simy jedzą, śpią, kąpią się, gadają przez telefon, czasami przeczytają książkę. Jest również CAS i tryb budowania/kupowania. Ale poza tym z poprzednimi częściami TS4 ma niewiele wspólnego i niespecjalnie mi się to podoba. Rozgrywka jest tak rutynowa, że nudzi mi się po godzinie. No i oczywiście brak niektórych "rzeczy" przeszkadza. Może nie razi w oczy, ale tych braków jest tyle, że podczas gameplay'u czegoś mi brakuje. Może jestem przyzwyczajona do gry z multum rozszerzeń, ale pamiętam, że gra w samą podstawkę TS2 bawiłam się dużo lepiej. Jeśli chodzi o te cudowne emocje, to może i są fajne, ale czy są taką rewolucją? Raczej nie. Owszem, nastoje odblokowują poszczególne interakcje, ale jakoś mnie to nie rusza.

Może coś skrobnę o grafice. Cóż, taki styl wg mnie bardziej pasuje do jakiejś gry dla dzieci, ewentualnie fantasy, a nie do symulatora życia. Co prawda simowie wyglądają lepiej niż trójkowe czy dwójkowe (mówię o ich wyglądzie bez fanowskich dodatków), ale wygląd otoczenia z TS3 bardziej do mnie przemawia niż ten z czwórki. Co do ekranów ładowania, to całkiem mi się podobają, ale interfejs... cóż, nie pasi mi, nie mogę się do niego przyzwyczaić. Jest po prostu zbyt inny od poprzedników i wydaje mi się nieintuicyjny. Wracając do otoczenia, to mapka jest dla mnie przegięciem. EA trochę przesadziło z tym uproszczaniem.

No dobra, żeby nie było, że hejcę grę, to wymienię kilka plusów. Gra przede wszystkim się nie tnie, simowie nie zastanawiają się milion lat świetlnych zanim się przebiorą. Nie zauważyłam też błędów (przynajmniej na razie) poza tym ze zmianą tempa czasu. Podoba mi się wielozadaniowość. Moi simowie mogą jeść śniadanie, popijać je sokiem i jednocześnie oglądać telewizję. Ciekawe są też ukryte parcele, np. Leśna Polana. Mimo przerysowanej grafiki, cieszą oko. Podoba mi się ogrodnictwo i zbieractwo, jest wiele roślin, minerałów, metali i drobnych żyjątek do zbierania i hodowania, choć na razie jest dość mało zastosowań tych rzeczy (no, poza gotowaniem). Z drobniejszych plusów wymienię to, że np. gdy ustawi się podwójne łóżko pod ścianą, to pierwsza osoba przesuwa się automatycznie do ściany. Albo po skorzystaniu z toalety simowie automatycznie myją ręce. Podobają mi się interakcje między simami, tutaj EA/Maxis się przyłożyli.

Co do trybu budowania/kupowania... średnio do mnie przemawia. Trudno mi co cokolwiek zbudować, bo nie łapię niektórych funkcji. Spodobało mi się za to np. regulacja nachylenia dachów albo możliwość przenoszenia pomieszczeń. CAS jak CAS, niewiele się różni od dema. Jest calkiem fajny, ale wg mnie zakres "przesuwalności" części twarzy jest za mały.

Ogólnie trochę żałuję tych 140 zł wydanych na TS4. Gra nie jest rewolucyjna, ma wiele niedoróbek, szybko się nudzi. Może z rozszerzeniami będzie ciekawsza, ale raczej ich nie kupię. Myślę, że pogram jakieś dwa miesiące, a potem wrócę do TS2 i TS3.
__________________
Hebe jest offline   Odpowiedź z Cytatem