No tak, coś w tym jest.
Dlatego mówię, że gdybam na głos, ale nie osądzam "NA PEWNO ON JEST", tylko sugeruję
e: Ilość postów mam w dupie szczerze mówiąc xD Po prostu nie mam podstaw, żeby Cię podejrzewać

Cichość nic nie znaczy.
e2: Teraz jak Cię sprzątną, będę 1. podejrzanym

****.