Odp: Forumowa Mafia IV
Przyleciałem kapsułą do NY.
(Bo myślałem, że akcja dzieje się na jakiejś stacji kosmicznej xD)
Założyłem swój mundur i wybrałem się do Sądu Wojskowego. Miałem orzekać w jakiejś sprawie.
Po drodze spotkałem Lunę.
- Ej, co się stało? Stresujesz się czymś? - zagadałem widząc zdenerwowanie na jej twarzy.
|