Cytat:
Napisał eyvee
Ja mimo, że nie udzielam sie ostatnio na forum zaglądam do twojego działu, więc nie mysl, że nikt tutaj nie zagląda  Mam nadzieję, że ogladając twoja rodzinke dostane power up'a do swojej, bo znowu gram w trójkę  - znowu wamiprami.
Na twoim blogu też juz byłam 
|
Że ktoś zagląda to akurat wiem, bo wyświetlenia rosną...

Bardziej chodziło mi o wyrażanie opinii. Gdy nikt nie pisał, nie wiedziałam, czy ludziom się podoba, czy coś zmienić może, no i rzadziej mogłam dodawać nowe odcinki.
Życzę dużej weny przy nowej rodzince
Cytat:
Napisał Chale
Chase  Podeślesz go na Giełdę wymian? Paulę i Olivera też chętne przygarnę 
Strasznie podobają mi się "narodziny" simorośli, są epickie.
Nie wiem czy coś ominęłam, ale nie wiem jak się nazywasz na Simpage'u... O.o
Pozdrawiam.
PS (Tak znowu czegoś zapomniałam) strasznie imprezowi ci twoi simowie! 
|
Właśnie o to chodzi, że nie mam Simpage...

Ale jak tylko uruchomię grę i wyeksportuję te simy to wrzucę je na jakiś serwer i podeślę Ci linki przez PW, ok

?
Szczerze, to Oliver jest moim pierwszym simoroślem w TS3
Taaak, ostatnio prawie codziennie w grze dostaję zaproszenia na imprezy i rzadko odmawiam, bo na imprezach często dzieje się coś ciekawego, a i rodzina może swoje więzy zacieśniać
Mam dla Was kolejny odcinek
Paula kochała swojego małego Olivera z dnia na dzień coraz bardziej.
Śpiący kocurek xd
Któregoś dnia Paula odwiedziła Elijah'a i Shaylę. Elijah znów przy garach
Pogadali sobie, a że za kilka dni Oliver miał urodziny, zaprosiła ich na przyjęcie
I nadszedł dzień urodzin.
I już większy Oliver
Tu już trochę starszy Jake, dziwnie patrzy na Olivera. Pewnie nie widział jeszcze zielonego dziecka...
Goście czają się na torta xd
Gdy inni jedzą, Jacob się buja do muzyki
Elijah oczywiście musi potrzymać Olivera na rękach. On uwielbia dzieci^^
Paula jakaś zaniepokojona...
Impreza w toku. Ethan chyba kogoś obgaduje, a Dominique... te wygibasy...
Oczywiście przyjaciel Pauli, Chase również przyszedł (btw. to jest właśnie ten blondyn, który był przy porodzie Rebeki). Rozmawiają sobie wesoło w kuchni.
Ciocia Shayla też musi się pobawić z Oliverem ^^
Densy! Skąd Ethan ma kontrabas o.O ?
Paula tańczyła sobie sama, ale Chase przyszedł jej potowarzyszyć
Na co się tak Shayla wkurzyła

?
A oni by tylko jedli...
Goście sobie poszli, Paula mogła wytulić w końcu swojego synka
Czas do spania
Po dobrym śnie, pora na naukę chodzenia.
Wieczorem Chase zadzwonił do Pauli i zaprosił ją do baru.
"Jakiego chcesz drinka?"
"Hmm, niech pomyślę..."
Zamówili romantyczne drinki ;>
Jak zwykle dobrze im się rozmawiało. A po drinkach nawet lepiej. Paula opowiadała o wychowywaniu Olivera, a Chase uważnie jej się przyglądał.
"Podziwiam Cię za Twoją wytrwałość i umiejętności, Paula. Mówiłem już, że masz piękne oczy?"
"Chase... Co Ty z tymi komplementami..."
Międzyczasie do baru wpadli Mia i Shayne. Chciał się z nimi przywitać, ale zauważył, że wpatrzeni są tylko w siebie, więc poszedł usiąść do stolika.
Między nimi robiło się naprawdę romantycznie. Czy to za sprawą drinków, czy po prostu...?
...czy po prostu od dawna coś iskrzyło i właśnie udało się to uwolnić

?
Przenieśli się do klubu. Zamówili sobie kolejne drinki i sączyli je na parkiecie.
Przetańczyli całą noc. To było dla nich niesamowite. Szaleli za sobą już od dawna, ale dopiero teraz to do nich dotarło.
Chase jednak ma pewną tajemnicę...
Paula doskonale o tym wie, ale czy mimo to będzie potrafiła z nim być? Ona sama jeszcze tego nie wie.
Nie tylko Oliver miał urodziny. Ben również podrósł.
"Co za szamponem mama Ci myje włosy, synu?"
Butla w łapy i smacznego
Zabawy z tatą. Ben to oczko w głowie tatusia.
Na urodziny dostał Misia Czarownika
Mamusia uczy chodzić
Ciekawski Benio^^ Osobiście uważam, że to cały tatuś z wyglądu
Ethan stał się młodym dorosłym.
Często pomaga rodzicom w ogródku.
Każdy ma swoje zajęcie. Rebekah sprząta, Ethan gra (jakiś taki muzykalny z niego facet^^), a Jake głowi się nad lekcjami.
No cóż, Jake... dasz radę
Po odrobionym zadaniu w nagrodę może się pobawić pluszakami
A w ogródku wciąż kochający się Rebekah i Dominique
Dominique jest tak w ogóle strażakiem.
Bardzo przykłada się do swojej pracy, pomaga w każdym pożarze. Tu akurat u Shayli i Elijah'a.
Kolejni zakochani... Powoli szykują się do...
...ślubu

! Mia z dziadkiem Jacobem już wznoszą toast, haha.
Peter bardzo podekscytowany xD
Shayne trochę zaniepokojony.
"Ale na pewno masz przy sobie nasze obrączki?"
"Oczywiście, że mam. Jak mogłabym zapomnieć?"
No to ceremonię czas zacząć
Jakby nie mogli usiąść wszyscy w tych ławkach xd
Tyle wzruszeń!
Shayne i Mia zostali mężem i żoną. Mogą się pocałować
Wzruszeń ciąg dalszy
A najbardziej Damon wzruszony.
Założyciele rodziny nie dowierzają, że ten czas tak szybko leci.
Te spojrzenie Shayna...
I zaciesz Mii... co oni knują
Ryyyż!
I jeszcze trochę oklasków.
Teraz czas włączyć muzykę i szaleć do białego rana!
No tak.. czemu mnie to nie dziwi... Znowu zombie xd
Taniec pary młodej
Tańczą i tańczą... a Damon usiadł sobie i na nich patrzy
Uwielbiam to zdjęcie
Mia poszła trochę potańczyć z tatą
Damon zaciesza, chyba rozmawiali o czymś śmiesznym ^^
Wesele było przepiękne i niezapomniane, ale w końcu każdy opadł z sił i pojechał do domu. Para młoda również. Nad ranem czekała ich niespodzianka w postaci powiększonego brzuszka Mii