Przepraszam wszystkich mieszkańców za bycie okropnym Cattanim xD
Na początku zupełnie nie wiedziałem jak się wpasować, byłem cicho, przez co niezbyt umiałem wykorzystać swoją rolę. Ponadto chyba trzy czy cztery razy było tak, że nie wszedłem na forum na czas ze względu na swoje sprawy i nie sprawdziłem nikogo. W końcówce gry wyszło, że te sprawdzenia mogłyby przechylić szalę zwycięstwa na stronę niewinnych.
Raz wszedłem na forum chyba o 22:58 i byle tylko zdążyć, posłałem do Libby zupełnie randomowy nick - do głowy przyszedł mi wtedy Pink Panther. Chwilę potem zorientowałem się, że PP już przecież odpadł. Natychmiast spróbowałem sprawdzić Ktosia... ale wysłałem to drugie pw do siebie. A potem było już po czasie, więc nie mogłem nic zrobić i otrzymałem informację, że Pantera w mafii nie jest.
Bawiłem się fajnie, mimo iż uaktywniłem się dopiero pod koniec i tylko jeden raz mi coś wyszło (tj ochrona siebie). Chociaż nie, rozszyfrowanie Ktosicy bez sprawdzania jej też mi wyszło. (Pozdrawiam)
Mafio, gratuluję, byliście super, naprawdę.
Szkoda, że pod koniec nie było Chwalisławy.
Czekam na piątą grę z niecierpliwością.
PS. Ale z prób ratowania Rainbow Dash oraz z poniższych rozważań przesłanych do Libby, kiedy zostało nas około siedmiu osób jestem dumny, bo intuicja mnie nie zawiodła:
Cytat:
No to tak. Jest sobie grupa trzymająca władzę (lodzik, mystically mad i Chwalisława), którą nazwę Trójcą. Trójca głosuje razem i w zasadzie za niedługo będą mieli przewagę. To może być dość podejrzane.
Tylko teraz tak: po pierwsze, mafia wywaliła im Pana Ciastka, który głosował z nimi i który był w Trójcy zanim się Chwalisława dołączyła. Po drugie, Trójca wywaliła Mrocznego, który był w mafii. Po trzecie, Chwalisława jest mieszkańcem, bo ją sprawdziłem. Przez to wszystko razem, wydaje mi się, że ta grupa trzymająca władzę jest dobra. (tak, lodzik również XD)
|
Gorzej z wprowadzaniem pomysłów w życie.
Na przyszłość wolałbym być mafiozem (:
Edit: SPM, bingo, w czasie mojej gry nie trafiłem w ani jednego członka mafii :D