Odp: Maskarada
Uważam, że autor dobrze zrobi nie „podgrzewając” znajomości głównych bohaterek – byłoby to niewłaściwe i oburzające! Natomiast zgodzę się z przedmówcą, że brak dobrze poprowadzonego wątku romantycznego – jedyny charakter męski, który mógł budzić jakieś nadzieje, został brutalnie zamordowany… Mam nadzieję, że przynajmniej wątek młodego policjanta zostanie lepiej rozwinięty. Można by ładniej opisywać bohaterów: był przystojny, umięśniony, miał silne męskie ramiona, głębokie, magnetyzujące spojrzenie, kształtne pośladki... Jako szczęśliwa posiadaczka pięciu kotów, stwierdzam też poważny brak kotów w tekście. Poza tym wszystko mi się podoba i nie mogę się już doczekać kolejnej części!
|