Problem polega na tym, że wprowadziłam Sima do nowego domu, ożeniłam go ze Simką z mojej big rodziny xD, ok wprowadziła się, zaszła w ciążę, a następnie zabiłam tego Sima krowokwiatem, wprowadziłam drugiego Sima i wyprowadziłam ciężarną Simkę, więc został tylko ten jeden Sim, wcześniej było wszystko ok i grałam nim wcześniej w innym domu i też było ok, a teraz jak weszłam do niego to on się CAŁY CZAS resetuje, tzn. jak stoi w miejscu to co chwila robi się reset i kręci nim na wszystkie strony tzn. teleportuje się w miejscu ;-; I z każdym resetem jego portret się zmienia tzn. tak jak się Sim wykąpie albo zmieni ubranie, to Sim na portrecie jest w innej pozycji. I to wszystko spowalnia grę i jest niesamowicie denerwujące. Resetuje się tylko, gdy stoi w miejscu i nic nie robi, bo jak już np. siedzi to nie (no chyba, że siedzi ale nie ma tego w kolejce zadań, wtedy go resetuje z krzesła i stoi obok). Dla sprawdzenia włączyłam boolpropa, i jak się okazało z każdym resetem włączał się Error, gdzie był napisany plik z Simem i opis błędu: "reference to tree tree parameter when no parameter exists". I dało się kliknąć tylko Reset bo Cancel nic nie dawał (error właczał się od nowa). Co to znaczy? No i jak wprowadziłam do niego drugą Simkę to z nią dzieje się to samo. Proszę o pomoc ;/ To ten dom ma błędy czy co? Ale wcześniej było ok.
EDIT: W życiu nie miałam tak dziwnego i denerwującego błędu jak ten, a jeszcze dziwniejszy jest jego powód XD Problem sam się rozwiązał - przyszła jakaś Simka NPC i wyrzuciła mi tą butelkę do toastu ze ślubu, a ja zdziwiona, bo nagle Sim przestał się restować
Wyszłam do otoczenia i jeszcze raz weszłam, żeby to sprawdzić, no i faktycznie, kazałam Simowi wyrzucić tę butelkę i resetu już nie ma XDD Sorry, nie sądziłam że to się tak łatwo rozwiąże xD