Wreszcie udało mi się nadrobić zaległości

Jak już kiedyś pisałam uwielbiam jak piszesz i strasznie wciągnęła mnie ta historia. To niesamowite jak bardzo można się wczuć w emocje tych postaci, aż nie wiem co jeszcze napisać, brakuje mi słów by wyrazić swój podziw
Martwi mnie podejrzane zachowanie Christiana. Wygląda na to, że ma coś do ukrycia przed Amy - nie odbiera przy niej telefonów, nie zaprosił jej też ani razu do swojego domu. Do tego jeszcze sprawa z Bradem... Czekam na kolejną część