HOYLE cz. 3
Kolejny odcinek, po długiej przerwie, zaczynamy od wesołej nowiny.
Lykke urodziła synka. Tutaj na rączkach u tatusia.
A tu trochę starszy... Michael.
Nauka chodzenia...
Podkradanie dyni z festiwalowego ogródka.
Czas na urodziny Rin. Jak ten czas pędzi...
Oto nasza panienka.
Opróżnianie dyni to chyba wątpliwa przyjemność.
Cukierek albo psikus?
Mamusia upiekła tradycyjne dyniowe ciasto. Mmm...
Mimo Halloween i tak trzeba odrobić lekcje.
Hej ho! Wszyscy poddani! Przybywajcie na urodziny mojego braciszka!
Dumny tatuś. Aż mu się łezka w oku kręci.
No i parka razem.
Miałam mało zdjęć, dlatego akcja tak szybko płynie. Później powinno przystopować.