Cytat:
Uklękła i spojrzała na podłogę, lecz nie zauważyła nic dziwnego.
|
W międzyczasie zeszła z antresoli? Bo wnioskuję, że kanapa, o której mowa, to widoczna na zdjęciu nr 3. Czy po prtostu nie pokazałeś sofy stojącej na antresoli?
Ahaha, spadająca Lynette! Świetny opis!
Dobrze, że Charlotte się opamiętała! Musiałą jednak kochać swojego syna
Cytat:
- Dlaczego? – zdziwiła się Lynette. – Jaki miała powód?
- Twoje narodziny, moja droga – odpowiedziała natychmiast Charlotte.
|
O?
Ta pierzyna nie jest biała

O rety - to jakaś depresja poporodowa dopadła Antoniette czy co?

A może to z Lynn było coś nie tak...?
Wow, nawet kapliczkę mają w Ravensdale Manor

Swoją drogą wygląda świetnie!
Cytat:
- Och, woda gotowa! – zawołał ojciec Patrick, całkiem ignorując słowa Lynette.
|
Szybko im się woda gotowała w tamtych czasach
Razem.
Cytat:
Jennifer zamknęła drzwi kajuty
|
Eeee? Dopiero co była w domu
Cytat:
Mam nadzieję, że nie będziesz mi miała za złe kilka kolejnych dni rozłąki.
|
Kilku.
Ostatniego fragmentu kompletnie nie rozumiem

Jak widzisz, znalazło się dla mnie trochę niejednoznaczności w tym odcinku. Trochę się pogubiłam w tym fragmencie, gdzie Lynn obserwuje z góry gabinet matki, a potem jeszcze to nagłe "zniknięcie" Jennifer.
Mimo to czytało się dość szybko i nie nudziłam się ani przez chwilę - świadczy to o dobrych proporcjach opisy:akcja.
Ravensdale Manor ma prześliczne wnętrza! Przykro, że nie pokazujesz wszystkich na zdjęciach
W tym momencie żałuję też, że nie trafiłam na ten temat z 5 lat później - wtedy mogłabym przejść do kolejnego odcinka i moje wątpliwości prawdopodobnie zostałyby wyjaśnione... Nie lubię żyć w takim zawieszeniu

Ale! Teraz, zdaje się, masz trochę wolnego i mam nadzieję, że to wykorzystasz na napisanie czegoś

Liczę na Ciebie!
Jakby coś to wiedz, że masz poniekąd mnie na sumieniu!