Wkradło Ci się dziś trochę błędów i literówek, m.in., że wiedziała, że "on mu nie uwierzy" zamiast "jej" i "czyiś" zamiast "czyjś".
Co do historii Anizji, to nie ogarniam, jak Ewerkin mógł tak po prostu i bezkarnie więzić córkę. Trochę też późno Eugenia pomogła kobiecie, ale dobre i to. Szkoda, że Anizja nie wybiegła wtedy, gdy Gustaw szukał jej w rodzinnym domu... Ale dobrze, że wszystko dobrze się ułożyło.
Sławek zdecydowanie ma ciągoty do dużo młodszych od siebie. Ma szczęście, że tym razem dobrze trafił

. Ten Ginter też jakiś skrzywiony...
Miron...

Lubiłam go! No i był przystojnym simem. Wojtek jest chyba do niego podobny, a przynajmniej widać podobieństwo do Mirona na pierwszym zdjęciu z kolażu z różnych okresów jego życia

.
Z Marceliny i Wojtka będzie w przyszłości fajna para

.
PS. Piękna duża fontanna w parku!

Pamiętasz może, skąd ją masz?