A czy wielkość domu i złożoność rodziny (osiem osób młodych dorosłych, każde po kilka umiejętności na maksa) ma wpływ na to, że gra się zacina na chwilę (w sensie zmieniam szybkość i mi się jakby zamraża, nic się nie wyłącza) i nie chce przez bardzo długi czas się odmrozić?
Bo akurat zamroziła mi się gra jakieś pół godziny temu (zielony klejnocik i drzewa się ruszają, a świerszcze za oknem śpiewają) i nie może odmrozić...