Izakoowi jest o wiele lepiej w krótkich włosach, powinnaś mu je tak zostawić imo :3 Widzę, że bardzo lubisz tworzyć apodyktycznych rodziców

No wiadomo, martwią się i w ogóle, ale takie ustawianie dzieciom życia jest chore. Całe szczęście, że one same są rebelsami i robią tak jak chcą (mimo, że czasem wychodzi im to na złe). I bardzo się cieszę, że Izaak ustawił do pionu matkę Michasi, należało się jej.
http://i1068.photobucket.com/albums/...ps01e48bce.jpg - helikopter w tle
Bardzo ładny ślub

Tylko tak daje po oczach ta biel, że wszystko się zlewa ze sobą

Szkoda tylko, że Michasia nie potrafiła się porządnie za Izaaka wziąć, zaprowadzić go na jakiś odwyk czy coś... Mam nadzieję, że teraz kiedy ma córkę (swoją drogą chętnie zobaczyłbym jak wygląda, bo na tej jednej fotce niewiele jej widać), Izaak ogarnie się jakoś ze sobą :c
Michasia jest śliczna, po mamie zresztą!

(ale tylko jako blondynka, w rudych włosach wygląda słabo

). Ehhhh, ale oczywiście już od młodych lat musi mieć pokopane w życiu. No i oczywiście jeszcze sama sobie dokłada problemów. Zamiast związać się z takim fajnym chłopakiem jak Leon (swoją drogą co Ty masz z tą męską fryzurą, rzadko któremu facetowi/simowi długie włosy pasują a już te konkretne wybitnie mi się nie podobają :/) sypia z jakimś starym dziadem. I zachodzi w ciążę oczywiście...
No ale szczęściem w nieszczęściu dzięki temu rodzice ponownie się zeszli i wszystko jakoś się ułożyło
http://i1068.photobucket.com/albums/...psda69ca0c.jpg - rodzonej matce nawija o matematycznych równaniach, cóż za bezczelność!


Ehhh, wypadałoby żeby coś nowego w moim temacie z OJSG się pojawiło...
Mam nadzieję, że pociągniesz dalej wątek Liliany kiedyśtam w przyszłości
Jakie otoczenie!