View Single Post
stare 08.04.2015, 14:17   #6
nitroglicerynka
 
Zarejestrowany: 04.11.2010
Płeć: Kobieta
Postów: 19
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Wrażenia, opinie

Postaram się streszczać, więc nie będę wspominała już o wadach czy zaletach podstawy, ale skupię się na samym dodatku.

Innowacja I: "Grane" kariery

Kariera medyczna
Jest na pewno najciekawsza, ponieważ zdarzają się różne sytuacje losowe, wizyty domowe, porody, operacje. Bardzo mogłabym się przyczepić do badań - po pierwsze moja Simka jest jedyną lekarką w szpitalu i cały czas dostaję informacje, że jakiś zniecierpliwiony pacjent wyszedł. Poza tym mając w szpitalu samych pacjentów-dzieci nie mogę żadnego z nich skierować na badanie na bieżni, przez co opóźnia mi się (albo nawet i blokuje) spełnianie zadań narzuconych z góry przez grę. Denerwujące jest też to, że bezwzględnie o danej porze musimy opuścić pracę - raz przerwało mi w momencie operacji, to jest strasznie denerwujące, bo jak już mamy chorego Sima, to chcemy go do końca wyleczyć, prawda?
Generalnie jest to moja ulubiona kariera, ale istnieją błędy, które powinno się poprawić. PS. Gdzie ściąganie w nocy na dyżur? Takie smaczki to bym lubiła

Kariera detektywistyczna
Najbardziej przewidywalna z karier - sprawy są identyczne, wszystko odbywa się według ustalonego schematu - ale jednak nie zawiodłam się. Animacje są fajnie zrobione, na plus oceniam także przesłuchanie i zdobywanie wskazówek. Kariera ta ma chyba najmniej błędów i jest najsolidniej zbudowana przez twórców. Żałuję tylko, że nie powróciła cecha kleptoman - miałam nadzieję, że nasi detektywi będą mogli się zabierać za takich kleptomanów

Kariera naukowa
To dla mnie największa porażka. Ten nasz "szalony naukowiec" to ani wynalazca, ani archeolog, ani botanik. Takie nie-wiadomo-co. Nie podoba mi się, że Sim na wysokim stopniu kariery dostaje zadania typu: "podlej roślinę" czy "analizuj kryształ". To całe kolekcjonerstwo, czy jak ja mówię zbieractwo, to jedna z najbardziej irytujących mnie rzeczy w TS4. Ale wróćmy do naukowców. Kariera jest zupełnie przekombinowana - już wolałabym przez cały dzień budować rakiety lub bawić się z kreatorem wynalazków. Jeżeli te głupie zadania zostaną poprawione, to może będzie grywalna, ale obecnie dla mnie nie jest.

Inne
Bardzo żałuję, że nie ma współpracy np. między lekarzami a naukowcami czy detektywami i innymi - drobne interakcje typu: "przygotuj wspólnie lekarstwo" albo "poproś o zbadanie podejrzanego" na pewno urozmaiciłyby grę.

Innowacja II: Biznes
Z biznesem nie miałam do tej pory zbyt wiele do czynienia. Jedyny biznes, który poprowadziłam, to cukiernia - jestem zadowolona, bo jak na razie jestem na plusie i faktycznie zarabiam, a klienci są pozytywnie nastawieni. Na minus zachowanie pracowników - mają przydzielone zadania, których zazwyczaj nie wykonują - np. Sim mający podliczać klientów gada sobie z nimi, a Simka uzupełniająca towar bawi się na tablecie. Zwolnienia nic nie dają - następni pracownicy robią dokładnie to samo.
Nie umiem jednoznacznie ocenić biznesu w grze, ponieważ za mało w niego grałam.

Promenada Magnolii
To jakiś nieśmieszny żart. 4 parcele, w tym jedna pusta?! Otoczenia w TS4 w ogóle są do kitu, ale to już przegięcie. Brak mi słów, żeby opisywać to dziadostwo.

Innowacja III: Kosmici
Świetnie, że EA pozwoliło nam samym tworzyć kosmitów, oni w ogóle zrobili świetną robotę z otwartym na pomysły graczy światem gry. Sami Obcy mają super wygląd i fajne umiejętności. Byłabym bardzo zadowolona, gdyby nie...
...PORWANIA.
Co to za bug, żeby cały czas porywało mi Simów? Pół biedy, kiedy ofiarami są kobietki - za to faceci za każdym razem zachodzą w ciążę! Nawet jako EMERYCI! Pisałam już o tym w innym temacie, ale pożalę się drugi raz Mojego pierwszego Sima, Darka Wilka, porwało czterokrotnie, z czego raz wrócił w ciąży bliźniaczej. Jego zięć (i za razem mąż kosmitki ) został porwany na obecną chwilę sześciokrotnie, właśnie w tej chwili jest w kolejnej ciąży. Gdyby nie było opcji na kołysce "odeślij na Planetę Macierzystą" to chyba by mnie szlag trafił. Musi powstać jakaś aktualizacja, która spowoduje rzadsze wizyty UFO, bo inaczej wszystkie otoczenia będą zasypane kosmicznymi dziećmi.
PS. Nie wiem, czy porwania nie mają związku z wysoko rozwiniętą logiką - muszę sprawdzić, jak jest z simami, którzy jej nie mają (a u mnie w tej chwili takich praktycznie nie ma).

UFFF, to chyba tyle, jak na razie. Dodatek dostałby u mnie szkolną czwórkę, ale jest masa rzeczy wymagająca poprawienia.
nitroglicerynka jest offline   Odpowiedź z Cytatem