Już kiedyś się zabrałam za twoje OJSG, ale nie miałam czasu by skomentować i jakoś mi wyleciało z głowy. Podoba mi się jak piszesz nie jest tego za dużo, ani z mało. Tak akurat by można było się wczuć.
Na początku trochę mi się myliły wnuki Patrycji i Antoniego, ale gdy przedstawiłaś co niektórym z nich siedzi w głowie już wiem kto to kto

Kazimierz na początku nie wydawał mi się taki przystojny, ale po pierwszej metamorfozie zaczął mi się podobać, a po tej drugiej z długimi włosami to już "łał"

Zajęłoby mi trochę czasu podsumowanie wcześniejszych odcinków, tak więc skupię się tylko na ostatnim. Jestem w szoku, że z Dominika taki manipulator. Może gdy podrośnie zrozumie, że to nie wina jego przyrodniego rodzeństwa, jak inni postrzegają jego matkę. Metamorfoza Gustawa bardzo udana, wcześniejsza fryzura mało mi się podobała. Teraz wygląda bardziej dojrzale.
Czekam na to co wydarzy się dalej zarówno w rodzinie Kazimierza, jak i Gustawa, jakby nie patrzeć to trochę dramatycznie się wszystko u nich toczy.