Chciałam powiedzieć to samo co Annetti, strasznie mi się podobało, że napomknęłaś o rodzinie Borowików

Nadal nie mogę się napatrzeć na tego Kazimierza w tych długich włosach *.* Przedtem to taki nijaki był dla mnie. Co do Ewy. W internecie można zaleźć praktycznie każdego, a że Kazimierz natknął się akurat na jej bloga to dopiero fart

Ciekawe jak zareaguje na jego list.