Odp: Nielubiana aspiracja życiowa
Nie przepadam za pragnieniem popularności - simowie ciągle chcą poznawać kogoś nowego, spotykać się ze znajomymi, itp. Na dłuższą metę jest to męczące i zżera dużo simowego czasu, a mi nigdy nie chce się wysyłać moich simów na parcele publiczne. Pragnienie przyjemności też do mnie nie przemawia, ciągle muszę coś dokupować i w końcu kończy mi się kasa i miejsce w domu.
Jeśli chodzi o pragnienie romansowania - raczej unikam tej aspiracji u "normalnych" simów, bo jest równie męczące jak pragnienie popularności, ale zawsze w moim otoczeniu mam takiego kasanowę, który rozkochuje w sobie pół miasta.
|