Początki zawsze trudne,więc nie napiszę nic o ujęciach,które wypadły takie jak wypadły...
ogólnie to nie rozumiem dlaczego Jana wtrąciła się w małżeństwo Władimira.Przecież mogła się spodziewać,że to się skończy tak a nie inaczej...
Ale grunt że przestała się obwiniać i się wyprowadziła,wiadomo przeprowadzka-nowe życie
!
I na 12 zdjęciu nie odróżniłam Jany od Emmanuela,przydałoby się wstawić zdjęcie od strony jej twarzy,albo (jeśli spotkania z Emmanuelem są planowane w kolejnych odcinkach) zmienić jej nieco stylówę
No i czekam na kolejny odcineczek