Łoo, ale mam zaległości! Cóż, Skyrim i inne sprawy
5 lipca
Co ja mogę pisać o Rycku, no. Średnio się popisał z Mirandą, chociaż i ona nie była bez winy.
Niezbyt spodobało mi się, że Michasia chciała tak podporządkować sobie córkę, ale nie dziwię się, że tak naskoczyła na Janusza. Też bym miała podejrzenia (co nie znaczy, że nie było mi go żal).
Anastazja zachowała się na początku niedojrzale i po prostu okropnie. Można by pomyśleć, że powinna już zmądrzeć. Dobrze, że się w porę opamiętała. Liliana była dla niej za dobra.
Cytat:
Napisał Shiver
Lilka to gorzej jak zakonnica, nie chce się nawet całować z własnym chłopakiem 
|
E tam, ma zasady i się ich trzyma

Mnie się tam bardzo jej postawa podoba. A no i na ładną pannę wyrosła.
15 lipca
Dobrze, że Rycek postanowił się w końcu ustatkować, ale nie podoba mi się to jego "skakanie"... nie wiem, czy po ślubie też nie będzie próbował

Dosia jest taka urocza...
Michasia postąpiła całkiem roztropnie. Zamiast z miejsca robić aferę, poczekała trochę i przechwyciła list. Gdyby tam było coś niepokojącego, mogłaby wtedy zadzwonić na policję. Podziwiam, że zaufała temu Januszowi.
Zapomnieli się, ehm... no nieźle. I zakochała się w Januszu, już czuję, do czego to zmierza... Chyba że się mylę i wypadek to zakończy.
No i mamy ślub... No nie, co ten Lucek wyprawia? Kolejny narkoman?
No nie, co za cham. Oj widzę, że Liliana popełniła błąd. Chyba za szybko się zdecydowała.
Łołołołoło, chyba ją za przeproszeniem powaliło!
29 lipca
Jakoś nie spodobał mi się styl bycia nastoletniego Franka. Po prostu... nie. Od razu czułam, że nic dobrego z tego nie będzie, ale miałam nadzieję, że się mylę.
Cytat:
Między jedną imprezą a drugą, jakimiś popołudniowymi wykładami (na te rano nie chodził) i godzinami spędzonymi w toalecie nie zostawało mu wiele czasu dla jego dziewczyny (chociaż "oficjalnie" tak o niej nie mówił).
|
No nie, jeszcze się nie przyznawał że z nią jest? Gdyby mój chłopak/narzeczony nie przyznawał się do mnie kazałabym mu spadać.
No i wyszło szydło z worka - cham. Wrócił z podkulonym ogonem ale i tak mu nie ufam.
Ja tam wiem czemu go nie ma na zdjęciach z Dosią i Olą
O, Izaak wrócił, tak jak podejrzewałam

Ha, i wrócił do Michasi, w końcu happy end, chociaż było to pokręcone... i ciekawe.
Wiedziałam, że Liliana tylko sama wpakuje się w nałóg, co jej w ogóle do łba strzeliło?! Lucek, Lucek, oj, grabisz sobie, oj, doigrasz ty się w końcu. Szkoda tylko, że przez ciebie stacza się biedna Lilka.
No i się doigrał, po jego zachowaniu niespecjalnie go żałuję.
15 sierpnia
Ech, Sylwia powinna zabrać się do domu z jakąś koleżanką. Z drugiej strony jakby człowiek wiedział że się przewróci, to by się położył jak to mówią. Niemniej dziewczyna ma mój szacun za postawę (a jej brat kopa za bezduszność - d... a nie "racjonalne myślenie!). Szkoda, że ma takiego pecha.
Cytat:
Po jakimś czasie Seweryn przyznał siostrze rację. Nie wyobrażał sobie swojego życia bez Sergiusza.
|
Dobrze, że się jednak zachował. Wycofuję się z tego kopa.
Franek - kolejny który sobie grabi. Zachowuje się jak mój Blaine, jeśli nie gorzej. Biedna Dosia, tak się starała (chociaż może niekoniecznie właściwymi metodami) a ten... Cóż. Powinna przynajmniej mu dowalić alimentami.
Cytat:
Co ja najlepszego zrobiłem?
|
Gratulacje, jesteś durniem. Nawet mi go nie żal.
Nie mam żadnej sympatii dla Lucka (chociaż muszę przyznać, że i Liliana popełniła głupstwo sięgając po narkotyki). Niech gnije w więzieniu, a Lilka niech sobie znajdzie lepszego.