Teraz wstawię się za Malfuriona bo przepraszam bardzo, ale czy on atakował Bjork? Jedyne co pisał to, to, że faktycznie jest to podejrzane i można ją sprawdzić. Po za tym kilka razy powtórzył, że byłoby to na ślepo, ale w razie, gdyby nie wyszło nic byśmy nie stracili. Bo i tak nie pomaga

I nie chciałbym nic mówić, ale gdybym odwracał od siebie uwagę nie argumentowałbym wszystkiego co było mi zarzucane, a przede wszystkim, nie wpisałbym siebie na początku do osób, oskarżanych i argumentowanych - to chyba logiczne

A co do Annetti, to tylko napisałem, że prawie w ogóle nie siedzi w temacie, a głos oddała. Tylko zwróciłem uwagę, że jest to podejrzane, ale nic więcej