Skoro kula się nie myli...
No ale, nie dziwię się, że parę osób podejrzewa, że jestem w mafii. Sama podejrzewałabym się o to, jakbym była inną osobą. Jednak zauważcie, że to byłoby za proste. To zazwyczaj ja rzucałam oskarżenia na niewinnych i zazwyczaj tego samego dnia umierali. Żyje dość długo jak na aktywną uczestniczkę w tej edycji. Ale czy jeśli byłabym w mafii, to sama bym się w ten sposób wkopała?
No dobra, koniec tej samoobrony
Zastanawiam się czy dzisiaj nie zmienić swojego głosu. Doszłam do wniosku, że Rainbow może po prostu przeczekiwała początek zabawy, żeby od razu nie odpaść. Ale mimo wszystko będę miała na nią oko. Przeanalizowałam też poprzednie głosowania i doszłam do wniosku, że trzeba by się poprzyglądać Chari i Cytryśni. Kiedy inni głosowali zgodnie one również to robiły. Kiedy większość miastowych miała podzielone zdanie one również głosowały na randomowe osoby. Hm. Nie powiem, trochę to dla mnie podejrzane. Ale może się mylę. Od kiedy trzy dni z rzędu głosowałam na niewinnych i wszyscy poodpadali zaczęłam wątpić w swój osąd.
Co do innych podejrzanych, to zastanawiałam się nad Nusso i Annetti. Po prostu coś mnie niepokoi w ich zachowaniu, nie wiem do końca czemu i jak. Ale z drugiej strony było tak samo z Shiverem, a on był niewinny. Więc może będzie lepiej, jeśli nie będę się kierowała moimi dziwnymi przeczuciami.