Jak ja bym chciał wrócić do tych czasów... Ah

Doskonale pamiętam imiona jakie dawałem simom... "weiudwu ediewdniwe". Tak pięknie się nazywali

Też pamiętam, że bałem się nocy w simsach, przez włamywaczy i zawsze oddalałem ekran

Albo dom otoczony basenem, dżiny i tak dalej... Te wszystkie fasynacje

Ale to wszystko działo się w jedynce, z dwójką było lepiej

Jak wychodziła dwójka, to byłem wtedy w zerówce. Nawet pamiętam tą gazetkę chyba z CD action całą o The sims 2

I była z płytką, gdzie był body shop, a ja myślałem, że to prawdziwa gra XD Przechodząc do rzeczy - koleżanka mojej siostry pożyczyła nam dwójkę, ale nasz komputer był za słaby na nią, dlatego nie mogliśmy zagrać... Potem ten komputer mi się zepsuł i od czasu do czasu grałem w kuzynki. Aż do roku 2008. W czerwcu dostałem nowy komputer, a na wigilię The sims 2 Double Deluxe i do tego Młodzieżowy styl... Więc na start miałem już jeden z najlepszych dodatków i dwa akcesoria

I wtedy zaczęła się magia. Te domki, ta podnieta wszystkim jak to wygląda i w ogóle... Ahhhh

Rozpływam się. Chciałbym się cofnąć do tych czasów

Też doskonale pamiętam jak dowiedziałem się o maxMotives, boolprop Testing... Wtedy się działo

Ale ogólnie to nie miałem problemów z takimi podstawowymi rzeczami w simsach jak domki, potrzeby itd., bo miałem już jakieś doświadczenie

Też pamiętam, jak rodzice mi kupili jakąś gazetkę o The sims 2 gdzie była płytka z 15000 CC i nie umiałem ich zainstalować XD Dopiero po jakimś chyba roku się nauczyłem.
Z The sims 2 mam wiele wspomnień, wiele się nauczyłem w tej grze, wiem o niej w miarę dużo i nawet mimo tego do dzisiaj mi się w nią gra najlepiej. Co z tego, że nic nowego nie wychodzi i ciągle jest to samo, ale to jest to