No to nieźle. Tak się spodziewałam, że wataha oberwała jakimś prankiem mózgu. Przykre. Ja wiem, że powtarzam się jak katarynka, ale odcinek genialny... I po raz drugi się powtarzam, ja chcę by Damien i Faye byli razem! Nie znoszę wampirów, osinowym kołkiem w Josepha i naprawić mózgownicę Damiena proszę!

Włochaty jest, fakt... Ale można go wydepilować i będzie cacy...

A Jady nie lubię, nigdy jej nie lubiłam, wredna to baba