No więc Caesum...
Zacznę od tego,że zdjęcia są świetne! Takie urokliwe,klimatyczne. Podobnie jak posiadłość.

Szczerze mòwiąc od początku coś mi z tym księdzem nie pasowało...
Biedna Lynnette najpierw Charles teraz jej matka..
A historia świetna,wciągająca momentami,ale tylko momentami trochę przyciężka.
Niezły kryminał.