Cytat:
Napisał Lysandra
Henryk i Klarysa są taką uroczą, nieśmiałą parą.  Wielki szacun dla niej, że mimo takiej przeszłości, wbiegła do budynku i zadzwoniła po pomoc, gdy wybuchł pożar. : )
|
Bardziej to ja się bałem, że się ona zapali, ale dała radę
Cytat:
Napisał Nina14!
Witam i powracam xD
Koniec poprawek,przejdźmy do konkretów...
|
Cześć

Dzięki za dostrzeżenie błędów. Zostały poprawione
Cytat:
Napisał Nina14!
Faustyna i Jan i trójka dzieci?
Ja bym nie wyrobiła,podziw za wychowanie aż do takiego poziomu tylu dzieciaków 
|
To nic w porównaniu z dziećmi państwa Por, albo czworaczkami XD
Cytat:
Napisał Nina14!
Fajnie że Bolesław znalazł sobie dziewczynę
|
Raczej Henryk, bo Bolesław to dzieckiem był jeszcze
Cytat:
Napisał Nina14!
I ta podyplomówka i te dzikie densy na parkiecie,Faustyna znów wymiata,zresztą jak zwykle;
|
Cytat:
Napisał Cytryśnia
Nie potrafię pisać komentarzy.
Ale zaglądam tu! Po prostu nie piszę.
|
Witam w temacie

Ważne, że czytasz
Cytat:
Napisał Miśka
A ja bym chciała A i C, ale z tego co widzę zostanę przegłosowana. 
|
Relacje z losów Dawidowa wstawiam na inne forum i tam też ludzie głosują, więc wszystko jest możliwe
Dzięki za komentarze i witam
Tenebris w temacie

Odpowiedzi na komentarze w spoilerze
Radzę zobaczyć pierwszą stronę tematu, ponieważ trochę się zmieniło i temat wątku również się zmienił
A teraz zgodnie z wyborem dalsze życie Henryka Marchewki i jego narzeczonej oraz losy mieszkańców Zatoki Źródlanej

(Temat wstawiam na innym forum i tam ludzie również głosują.)
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
Henryk i Klarysa kupili niewielki domek, po niskich kosztach, ale wymagany był remont.
Po wyrwaniu zarośli młodzi udali się do nowo otwartego H&M w celu kupna lepszych ubrań.
-
Ta koszula nie jest w moim kolorze.
Technologia

(dopiero pierwszy raz podczas iluś tam lat gry w The Sims 2 użyłem windy XD).
Po wybraniu ubrań przechodzimy do zakupów, ale Klarysa postanowiła kupić coś jeszcze.
-
Ta będzie idealna!
W wolnych chwilach Henryk łapał owady do swojej kolekcji.
Niektóre meble bądź sprzęty jeszcze się przydadzą, ale wymagają czyszczenia.
Po prawie 3 godzinach pracy przyszedł czas na posiłek.
Klarysa wpadła na pomysł, aby urządzić wyprzedaż swych mebli.
Nawet znaleźli się chętni na kupno!
Tylko niektórzy jak widać, byli przewrażliwieni.
-
A nie mógłby pan obniżyć ceny?
-
No chyba pan oszalał. Albo pan kupuje, albo nie.
-
W takim razie już kupię
Nowe meble, nowe sprzęty, własny dom...
-
Rodzice planowali wpaść do nas na obiad w środę.
-
To bardzo dobrze. Poznam ich wtedy bliżej
Narzeczeni cieszyli się ostatnimi chwilami, jako narzeczeni
I nadszedł ten wielki dzień!
Henryk Marchewka + Klarysa (Cukinia) Marchewka
23.07.2015r.
Na ślubie pojawiła się rodzina Henryka. Jego tata Jan Marchewka wraz z żoną Faustyną i brat Henryka Bolesław.
Gratulacje od rodziców. Kocham to zdjęcie
Jeszcze wspólne zdjęcie pamiątkowe.
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
Zatoka Źródlana, to miejsce oddalone od Dawidowa o niecałe 40 km, ale nie ma tam jeszcze przeprowadzonych sieci prądu, ani kanalizacji. Pewna grupka młodych ludzi postanowiła tam się osiedlić.
Natalia, Nikodem, Artur, Balbina, Halina, Grzegorz, Tadeusz i Joanna.
Na tym zdjęciu po lewej Natalia, a po prawej Halinka.
Na tym natomiast po lewej Tadeusz, w środku Grzegorz, a po prawej Nikodem.
Muszę przyznać, że wyszedł mi bardzo ładny sim
Kiedy nie ma internetu, to budujemy zamki z pisaku
Obok brzegu znajdowała się latarnia morska, więc przy brzegu nie było ciemno
-
Powinnaś zdjąć te pantofle, bo jeszcze kostkę sobie skręcisz na tym piasku.
Kto porąbie drzewo? Grali o to w kamień, papier nożyce XD (przegrał Nikodem).
Z racji iż grupa przyjechała tutaj ciężarówką, to przed wyjazdem zabrała kilka najpotrzebniejszych rzeczy (radio jest na baterie).
Tańce i rozmowy.
Prawie cała pierwsza ściana budynku wybudowana! (w oknie nie ma szyb).
Nastąpił przełom w relacjach między Arturem a Balbiną.
W wolnych chwilach (a takich niestety brakowało) odpoczywali na trawie patrząc w niebo.
Przed wyjazdem z Dawidowa zabrali ze sobą 4 namioty.
-
Jak tak szybko będziemy pracować, to może wybudujemy ten dom w 2 miesiące.
Po prawie 4 miesiącach dom był wybudowany.
Ktoś nawet znalazł szkło na wyspie! (albo zostało przetopione jak kto woli

)
Lodówka również z drewna.
A tak prezentuje się dom. Dach wykonany jest z siana (bo młodzi i zaradni ludzie skosili trawę za pomocą noży i zostawili do wysuszenia.
-
Dla ciebie Halinko wyrzeźbiłem specjalnie ten pierścionek z drewna (co z tego, że jest złoty, ale udawajmy, że to drewno). Czy wyjdziesz za mnie?
-
Ależ pewnie Grzegorzu. Tylko kto udzieli nam ślubu?
-
Coś się wymyśli.
Rury z bambusa nie są szczelne.
-
Podobno w Dawidowie niedługo odbędą się wybory na burmistrza. I tak pewnie nie wiele zdziałają.
-
Natalko, wiesz ile dla mnie znaczysz, a znaczysz wiele. Tak więc korzystając z tej chwili chciałbym zapytać, czy wyjdziesz za mnie?
-
Ależ oczywiście, że za ciebie wyjdę! Jaki piękny pierścionek. Nawet zawiera tę muszelkę, którą tak długo szukałam.
Tak więc to koniec na dzisiaj. Tak w skrócie losy z wyspy są opisane, ale następne będą na pewno lepsze.
Pozdrawiam i zapraszam do komentowania
W następnej części pojawią się losy rodziny Por i może Jana Marchewki lub mieszkańców wyspy.