Odcinek przeczytałam wczoraj rano tuż przed wyjazdem na uczelnię, a potem zupełnie nie miałam sił komentować xD Mózg mi blazował, po intensywnej nauce przed kolosem (opłacało się, zdałam xd)
Cytat:
Napisał Liv
Ratuję go od TAKIEGO wstydu ; D
|
Polemizowałabym
Taki tam plot twist, że tym razem nie ma dziecka
Cytat:
Ostatni koncert ZAFTU odkładam sobie na później (Annetti, pamiętam o Tobie!)
|
O mnie nie tak łatwo zapomnieć
No, a teraz właściwa część komentarza do odcinka
Co tam piętnaście godzin. Ja osobiście znam kilku rekordzistów co to u nich trzysta było normą

. Te kłótnie Błażeja i Czarka są jak wojny tytanów. Takie dwie silne osobowości stające naprzeciw siebie

Ohoho, Czaruś to już się powołuje nawet na drzewo genealogiczne! A Marlena to taka dobra duszyczka między nimi. Spokojniejsza, bardziej stonowana, a kochająca ich całym sercem.
Cytat:
- Nie, mój drogi - za dużo złego już się stało w naszej rodzinie.
|
No, żadnemu burmistrzowi nie popuszczasz
Ale przynajmniej mamy o czym czytać xd
Ahaha, Ich Czworo

Młodzi fajnie razem wyglądają na tej scenie

Łucja jest liderem grupy? Bo wygląda na takiego i to ona trzyma hajs

No, nie dziwię się, że Nikola wpadła Domańskiemu w oko

Umawiają się na przedpołudnia? Wyczuwam kolejne wagary!

Przyrodni starszy brat powiadasz? To mnie zaskoczyłaś
Rozmowa Marleny i Czarka trochę łamie mi serce

Widać, że Młody kocha mamę z całego serca (tatę pewnie też, no ale musi to do niego dotrzeć) i nie chce dla niej źle...
Jak zawsze Domańscy umieją wykorzystywać sytuacje przy huśtawkach
Cytat:
... a tak naprawdę to skomplikował wszystko tak bardzo, że życie i śmierć stanęły naprzeciwko siebie, by podać sobie ręce.
|

Jedynie rozbudzasz ciekawość xD
Wiedziałam, wiedziałam, wiedziałam! Wiedziałam, że Kora i Iwo będą w końcu razem! Znaczy dobra, wiem, że są, w końcu małżeństwo, mają dziecko itd. można by wymieniać jeszcze przez chwilę. Aczkolwiek nareszcie wszyscy wszystko zrozumieli i sobie wyjaśnili

Cudownie! Czytając ten wątek w tym odcinku nieustannie szczerzę się sama do siebie, tudzież do monitora xd
Ale Ercia ślicznie wyrasta! Abraś ma superowe imię i przypomina mi któregoś Twojego sima, ale jeszcze nie doszłam do tego którego

Kochany z niego przyjaciel
O jaaaaa, Aki! Kochaniutki jest, no doprawdy! A Bohdan podpatrzył chyba fryzurę u detektywa Rutkowskiego... W sumie nie dziwię się, że Kora i Kira tak zareagowały na wieść o romansie żony ich brata/syna. Szkoda mi Eryki

Nie wyobrażam sobie, co takiego musiała przeżywać, gdy myślała o tym, że matka nie traktuje jej jak córki.
Cytat:
- Powiedz temu twojemu Mojżeszowi...
- Abrahamowi...
|
You have made my day
Kryspin jest takim kochającym tatusiem, że aż łezka w oku się kręci. A teraz tyle kłopotów na niego spada. To więzienie, brak możliwości normalnego życia, zdradzająca go żona, o którą wciąż się martwił

Aż sama zaczynam się o niego bać!