Temat: Miasteczko
View Single Post
stare 29.01.2016, 21:21   #428
Laselight
 
Zarejestrowany: 17.09.2011
Skąd: Naddniestrze
Płeć: Kobieta
Postów: 2,338
Reputacja: 12
Domyślnie Odp: Miasteczko

Spróbujemy napisać tak ciężką rzecz, jak komentarz.
Zaczniemy od rodziny burmistrza. Z jednej strony mamy "dynastię" burmistrzów, a z drugiej jednak chłopaka, który wie, co chce robić w życiu. Miał jednak dobre stanowisko w kieszeni, tylko za to, że był jego synem. Kasę za burmistrzowanie, życie na koszt podatników. Żyć, nie umierać. Nieco zaprzepaszcza szansę, ale jednak jak się nie nadaje na to stanowisko (co jednak Błażej powinien zdążyć zauważyć) to nie powinien być burmistrzem. Lepiej żeby dla dobra mieszkańców rzępolił/nie umiał grać/grał dobrze, jak to lubi niż ich doprowadził do biedy i bankructwa jednocześnie. Za agresywnie reaguje, jak widać, że dzieciak się nie nadaje do polityki, to po co go pchać? Jednak opuszczał za dużo tych lekcji, za bardzo przekładał muzykę nad naukę. Myślałam, że po prostu uciekł, a te zwłoki to nie jego zwłoki, bo ja na jego miejscu bym uciekła z domu na jakiś czas, dając rodzicom czas do namysłu. Jak za starzy, by dać nowego potomka, to niech zrobią aborcję adopcję lub in vitro, a nie żeby się rozeszli tylko dlatego, że burmistrza nie ma! Źle, że żona tak od razu się poddała! I odepchnęła Błażeja!
A Kazia biedna! Żyć w melinie, z pijakiem! Chociaż po wyglądzie nie powiedziałabym, że to pijak bijący ukochaną, za ładny jest. Tak do dziecka mówić?! Czy Kostek powariował?! I jeszcze go zamykać w pokoju. Niepoważny. Poj**any. Gwałcić ukochaną. I jeszcze ją zapłodnić! Tylko dożywocie... Szkoda, że nie było publicznej egzekucji dla niego, takiej jak w Chinach. Jak ładnie przywitali łysego, jak wyszedł. Tak ciepło, rodzinnie. "Mogłaś przynajmniej wybrać sobie jakiegoś bogatszego" "Rozwiedziemy się i będzie fajnie" ~ A co tam, spaliłem ci dom, zabiłem zonę, naobrażałem cię publicznie. Przeprosimy się i będzie spoko miodzio git majonez A co tam, będzie fajnie, miło. Wszystkim. "Będę twoim najgorszym koszmarem i wyrzutem sumienia. Pewnego dnia poczujesz, jak to boli być nikim, chociaż kiedyś byłaś wszystkim." Skojarzyło mi się ze Zbigniewem Stonogą "Od dzisiaj mam jednego wroga. Ten wróg to ty kobieto [...]. Zrobię wszystko co możliwe, wydam każdą złotówkę i ostatni grosz na to, żeby ciebie kanalio zniszczyć. [...] Mam nadzieję, że to co zrobię będzie skuteczne." Czyli niedobrze z nim. Jeszcze ją uderzył! "Mówiłem już, że cię nienawidzę, prawda?" - "Nienawidzę cię, ty sapiący [...]" znowu. Jednak nie dziwię się mu, jak kobieta go zostawiła, a do tego siedział niewinny.
Piekny dom weselny. Taki nieco maxisowy, a piekny.
A młody ojcem może młody młodego będzie młodym i przystojnym bur Mistrzem. Boże, jakie ma nazwisko, dobrze że jeszcze mu nie dała na imię Henryk, bo biedny życia by nie miał. O, butelkę wódki masz! Biedny burmistrz, ale mu nie przystoi! No i piekny fotelik.
Kujon i dziewczyna bardziej pasowałby do niego kot, ale nie sądziłam, że kujonek potrafi się zakochać Ale nie jest maminsynkiem, ceni się. Świetne śluby robisz, może też się w końcu naucze robić patrząc na foty., bo będę żenić Perplexite[*]
Nie wiem tylko, czy przypadkiem jego mama nie przesadza z nadopiekuńczością o syna i wnuka. Jeszcze układa intrygi szczawana... Jednak to, że chce od razu do pracy nie powinno być powodem do kłótni. Biedna rodzina Liliany . Kot, rodzice. Ale dbać umie o siostrę Edzio do Liliany niby pasuje, ale jednak. On biały, ona czarna. Ale wywarł na mnie pozytywne wrażenie. Pewnie gadali o tej latającej roślince, co się rozbiła w samolocie. Pasują do siebie, nie powinien mieć wyrzutów. Żaden inny do niej tak nie pasuje.
__________________
Laselight jest offline   Odpowiedź z Cytatem