Cytat:
Napisał revallsay
Przeczytałam całość! bardzo ciekawe historie! Najbardziej lubię historię Henryka i Klarysy. Czekam na kolejne części, które pewnie będzie mi łatwiej komentować. Teraz krótko, bo musiałabym streszczać całość, a to by długo zajęło, hehe!
|
Dziękuję
Cytat:
Napisał tut
Booże biedna, ją to te pożary chyba całe życie będą nawiedzać.
|
Cytat:
Napisał tut
Ale jedno mnie zastanawia... no bo Klarysa ma na twarzy blizny po wypadku tak? Skąd te blizny na twarzy u Walentyny? Przecież blizn się nie dziedziczy...
|
Ustalmy, że to genetyczne XD
Cytat:
Napisał tut
Jak to było na dobrej drodze, jak nawet nie miała pracy?
|
Dostała pracę na stacji paliw
Cytat:
Napisał Laselight
Pożądlenie przez pszczoły w dwójce możliwe, chyba dwójki nie znam. A nawet dziecko z kosmitą?
|
Tak możliwe. A dziecko to czysty przypadek
Cytat:
Napisał Laselight
Solidarnie z żoną zaszedł w ciążę 
|
Cytat:
Napisał Laselight
Jego syn to Jakub. Nawiązanie do zbanowanego Perplexite?
|
Nie.
Cytat:
Napisał Laselight
Sylwia daje sobie radę jak widzę.
|
Czas pokaże.
Cytat:
Napisał Nina14!
No to teraz w rodzince będzie całkiem kolorowo 
|
Dwójka bobasów na wychowaniu to w miarę. Gorzej jak ma się czworaczki...
Cytat:
Napisał Nina14!
Karma się upomina o Dianę,przez to,że nie uszanowała uratowania jej życia teraz ma problemy,a szkoda....trzymam kciuki,by jednak wszystko ułożyło się dobrze :3
|
Jak widać upomniała się, ale jest jeszcze szansa na naprawę starych błędów

Dziękuję za komentarze

Dobrze, że mam tyle wolnego czasu i mogę spokojnie pisać odcinki
Zapraszam
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
Pewnego dnia swoją wizytę u Henryka zapowiedzieli jego rodzice. Z tej okazji chłopak przygotował rybę faszerowaną warzywami.
Faustyna chciała poznać swoją wnuczkę.
-
Cześć kruszynko. Tutaj babcia Faustyna. Jakaś ty duża!
Podczas przygotowywania naleśników (to było drugie danie) Henryk o mało nie zginął.
-
Codziennie na wiosnę tylko pada i pada. Nawet rowerem nie można pojeździć po pada.
Klarysa dostała awans!
Rodzinne spotkanie
Po zakończonym obiedzie czas posprzątać i wracać do domu.
-
Ach miło mamę było zobaczyć!
Klarysa po obiedzie i godzinnym odpoczynku zajęła się ogrodem.
Tego dnia urodziny miała Walentyna!
Walentyna była posłusznym dzieckiem.
Klarysa
W międzyczasie Henryk rozwijał się w dziedzinie sztuki.
Oraz dbał o dom i ogród.
-
Skarbie powiedz B-U-T-E-L-K-A.
-
Bupelka
-
Ach... Czeka nas długa droga.
Pomimo, iż Jakub nie był biologicznym dzieckiem Klarysy, to dziewczyna kochała go nad życie.
Poniedziałki
-
Bernard. Nie możesz kupić dla taty na urodziny sukienki, bo mężczyźni nie chodzą w sukienkach. Zrób coś od serca!
-
NO wstajemy. Na raz, dwa, trzy...
Jednak Walentyna wolała siedzieć
Żona Henryka miała swój ulubiony serial pt. "Simszal".
Urodziny wkrótce miał Jakub!
-
Dawidowo rozwija się z dnia na dzień. Niedługo będziemy mieszkali w wieżowcach haha.
-
Raczej my czasów wieżowców już nie dożyjemy.
Jakub nie był tak grzeczny jak jego przyrodnia siostra i dawał w kość rodzicom.
Jednak, gdy bawił się z siostrą to był jak aniołek.
Moje kruszynki
Kąpiele w wanience.
Troskliwi rodzice i ich stalowe nerwy
Nastała zima!
A tak wyglądał prawie każdy zimowy dzień.
Czas snu. Ciekawe tylko na ile.
Walentyna po raz kolejny dorasta!
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
Mały głodomorek.
Zabawy piesków!
Jan kochał zajmować się swoimi roślinami.
-
Drops siad. Siad! Usiądź i dostaniesz kawałek mięska.
Drop dalej był wiecznym psujom. Taka jego natura.
A Faustysia zrzucała ciążowe kilogramy.
-
Rakieta T450 zaraz wyląduje...
-
Bernard! Obiad!
-
Już idę mamo!
-
A może na starość Faustyna gdzieś wyjedziemy?
-
Nie wiem czy to dobry pomysł. Słyszałam ostatnio historię jak kilka lat temu w wypadku samochodowym zginęła rodzina Jarosz.
W odwiedziny do Jana i jego rodziny przyszedł Henryk z żoną i dziećmi.
-
Jestem Walentyna miło mi!
-
A ja nazywam się Bernard!
Walentyna jednak nie miała ochoty bawić się z wujkiem.
-
Mam kolekcję rakiet. Jak chcesz, to mogę ci ją pokazać.
-
Chętnie!
Późnym wieczorem w odwiedziny wpadł Bolesław, a Faustyna wróciła z pracy.
Zlot rodziny był dlatego, że właśnie tego dnia Jan miał urodziny. Zasypię was zdjęciami
Dalsza część przyjęcia również przebiegała hucznie.
A Jan zmienił ubranie.
Obecny wygląd Jana.
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
Zapraszam do komentowania!