Ooo, jaki miły prezent po porannym egzaminie

Co na miejsce burmistrzów? Oj, ja też nie wiem, wszak jest tyyyyle historii

Ale Ola Stanek brzmi dobrze!
O raaany, ale Błażej się ucieszył

Przypomniała mi się jego radość po tym, jak pogodził się z Marleną i pomimo przeciwności losu/urzędników/lekarzy postanowili być razem

Oł noł, i znowu będą się kłócić xd Błażej ma momentami trudny charakter. No ale w sumie jakby spojrzeć na to z jego strony, to nie bardzo można się mu dziwić. Zjawia się nieznana nastolatka, mówi że ma syna z Czarkiem, Czarek nie żyje już od jakiegoś czasu, podejrzana sprawa. Z burmistrzem się nie udało, to uderzyła do jego żony, żeby spróbować zadziałać na zranione, matczyne serce. Nic dziwnego, że Błażej chciał chronić żonę przed ewentualnym rozczarowaniem. Ale dobrze, że Marlena nie daje się tak od razu! Kurczę, oni siebie strasznie ranią nawzajem, aż trudno na to patrzeć

Zwłaszcza, że bardzo ich lubię jako parę. Ale widać, że Błażej naprawdę kocha Marlenę, i jest zrobić dla niej wiele mimo, że to wbrew jego woli

Kochany jest

No i przy okazji zyskał wnuka, a zarazem swojego następcę!
Bardzo lubię Nikolę

Ale na widok
TEGO zdjęcie aż kraje mi się serce

Nikola taka smutna, no i jeszcze Dawidek tak na nią patrzy

Super ujęcie! To taka wzruszająca scena!

Błażej ma teraz szansę wychować kolejnego młodego sima bez błędów z przeszłości

Ach, te plotki! Ale kto by się nimi przejmował mając na wychowaniu takiego skarba! Dawid to sama słodycz! By the way, przypomniało mi się, że pisałaś, że Młody będzie miał ksywkę Dejw. Trochę nie grała mi wówczas pisownia, ale teraz to już mnie zupełnie nie razi! Nie po tym jak na facebookowej grupie moja grupa napisała w komentarz cały poemat nt. pewnego praktykanta, gdzie w co drugim zdaniu występowała ta ksywka

Właściwie, to do Domańskiego całkiem fajnie pasuje
Że zgoda? Tak od początku wystąpienia w poście? Tego to się nie do końca spodziewałam xD Ava wie jak zagadać sima

No i miło patrzeć jak układa się między nią a Filipem

No cóż... Sielanka nie trwała zbyt długo =,= Ciężkie życie ma ta Ava

Strasznie jej współczuję. No i nie dziwię się, że wolałaby się wyprowadzić. Szkoda, że Filip nie chciał się zgodzić, no ale w sumie nie chciał zostawiać mamy, jakakolwiek ona by nie była. O,
TA piosenka całkiem nieźle pasuje do ich historii

No ale najbiedniejszy w tym wszystkim to jest Piotruś! Rodzice oddzielnie, wszyscy toczą jakąś wojnę
Ohoho, wściekła Lilka wkracza do akcji

W sumie należało się Luckowi za te wszystkie lata nieobecności! I jedno, i drugie ma swoje racje, więc dyplomatycznie to przemilczę

No ale żal mi go, noooo

Ojejku, a ta historia Lucka... Naprawdę ciekawa, mimo wszystko sporo w życiu przeszedł. No i cudownie, że się pogodzili

Mówiłam, że to mój ulubiony więzień! Aczkolwiek baaaaaaaardzo ciekawi mnie gdzie on pracuje. No i po której stronie się opowiedział. Bo niby może robić coś dla mafii, ale ja po cichu liczę, że może jednak cudem wyplątał się ze złego towarzystwa i może jest jakimś tajniakiem, albo pracuje dla rządu czy coś... Widzieć szczęście Lilki to takie budujące

Chociaż obawiam się, że następnym razem jak Lucek się pojawi to zmyje mu głowę za to zniknięcie. Ale no przecież z drugiej strony, to ją ostrzegał, że na pewno tak się stanie tylko nie wiadomo kiedy