A, tak myślałam, że idzie do Błażeja. Hm... Nie bardzo wiem, jak tym razem się odnieść do jego postawy, bo z jednej strony znów się wścieka, a z drugiej - no sytuacja jest dziwna. Plan Nikoli jest dość szalony i wcale się nie zdziwię ani nie będę miała za złe, jeśli zażąda jakichś badań genetycznych...
A nie, jednak w ogóle nie zamierza w ogóle spróbować.
Cytat:
- Uwierz mi, Marlena, to się NIE uda! - argumentował dalej Błażej.
|
No to świetny argument, wygra każdą dyskusję. Powinien jeszcze powiedzieć "
I was frozen today!".
No proszę, a jednak się zdecydował. Już miałam mówić, że ma totalnie zakuty łeb.
Cytat:
Nie wiem, jak wygląda procedura
|
A co on, CSI nie oglądał?

Dobrze, że pan burmistrz przynajmniej uświadomił sobie jakie błędy popełnił.
Dawidek
Ava ma jednak klasę. Mimo to uważam, że młodzi z dzieckiem powinni mieszkać osobno, a Lena osobno. Już pokazała baba co potrafi. No ale zobaczymy co będzie. Dostała kredyt zaufania, niech go lepiej szybko spłaca bo to kredyt we frankach

No tak. Mogłam się tego spodziewać. Lena jest typową
wredną teściową, tyle powiem. Jak rozbije małżeństwo swego syna, to...
Biedna Lilka. Jej reakcja była całkiem normalna. Ciekawe, co ten jej mąż
chciał jej powiedzieć ma na swoje usprawiedliwienie.
Cytat:
- Próbowałem "mieć", ale każda z nich była nie taka. Każdej czegoś brakowało. Po jednym pocałunku miałem dość, z żadną z nich się nie przespałem.
- Kłamiesz - wyrzuciła mu.
|
Aż mi się przypomniał
dialog Geralta i Yennefer w grze.
No no, daje mu szansę? Kolejny dostaje kredyt zaufania. Chyba prędzej go spłaci, niż Lena

Aha, czyli takie jest jego wytłumaczenie. Hm.
O, i już znika. No co za typ

Chociaż teraz już przynajmniej Lilka wie, na czym stoi... chyba. W ogóle kim ten Lucek jest, tajnym agentem?
To już się bardziej robi FS niż relacja z gry. I to całkiem dobre FS