Collina, z każdą częścią tak było
Ktoś zaczął od dwójki, to na ogół lubi ją i szanuje. Trudno mu puścić ją w niepamięć, a nawet dalej w nią gra. Tak też było z trójką. Dlatego ludzie, którzy od niej zaczęli, nie potrafią zrozumieć fenomenu poprzedniczki i spierają się, że to trójka jest tą najlepszą częścią. Tak też jest z tymi, którzy zaczęli od czwórki.