Cytat:
Niczego nieświadoma Diana wróciła ze szkoły. Kiedy ujrzała mamę w salonie zamarła ze strachu. Starała się ją obudzić, lecz bez skutku. Szybko pobiegła do babci Faustyny, która z kolei szybko wezwałą karetkę.
|
Biedna. Może dziadki ją adoptują?
Cytat:
Kiedy dowiedział się o śmierci Sylwii całkowicie zrzekł się praw do córki. Nie wzruszyło go nawet to, że małą trafiła do domu dziecka.
|
Jaaaka świnia. Nawet go to nie wzruszyło!
Czy już pisałam, że Walentyna jest taka śliczna? xD
Henryk mi tak bardzo Janka przypomina.
Cytat:
Walentynę nadal męczyły mdłości. Rodzice udali się z nią następnego dnia do lekarza, gdzie okazało się, że dziewczyna zachorowała na grypę żołądkową.
|
Mam nadzieję, że tylko grypę? Ja bardzo lubię tą małą i chyba jej nie uśmiercisz przedwcześnie... ?
Klarysa próbuje schudnąć, a jak dla mnie to wygląda akurat ;D
Strasznie fajne foto z Walentyną jak tnie gałęzie.

Nie ma to jak pobić staruszka xD No ale jak się należało to niech ma ;p
Porowie... Porzy ... ehh fajna z nich para
Ps. No i fajnie, że wróciłeś