Czy ktokolwiek jeszcze pamięta
Zenona Chabrowskiego i Simowski Kicz Projekt? Albo
Marcjannę Bagno i jej tragiczą historię? Odkopałam okolicę, którą budowałam na przełomie 2014 i 2015 roku. Z tej okolicy pochodzi również rodzina
z Abrakadabrowa,
ale w tamtym temacie wykrzaczyły się zdjęcia (już są nowe).
Aaaale, żeby nie przedłużać wstępu. Znalazłam parcelę publiczną na starówce, dość casualową jak na mnie
może dlatego jej nie wrzuciłam wcześniej. Parcela dość wyraźnie inspirowana Pojezierzem z Centrum, ponieważ uwielbiam ten układ 3 budynków i placyk na środku. Większość to Maxis, bo chciałam, żeby parcela pasowała do pozostałych.
Parcelę przedstawi wam komandoska Miećka Tobołek (serio pracuje w wojsku) i jej kotek Chlor.
Dla orientacji w terenie.
Pierwszy budynek, jaki zobaczymy przy wysiadaniu, to sklep odzieżowy.
Budynek w środku to kawiarnia i cukiernia.
Zrobiło się ciemno w trakcie sprawdzania, więc wyszło na jaw gdzie przydałoby się więcej oświetlenia.
Ostatni budynek to sklep zoologiczny.
Placyk na środku pozwala na odrobinę relaksu. Jest fontanna, zjeżdżalnia dla dzieci, lody dla ochłody oraz kawa.
Fontanny nie widać zza zjeżdżalni.
Totalnie ważna rzecz na parcelach publicznych: wychodki.
Parcela jest na starówce, więc sprawdzamy czy jest przyjazna zwierzakom. Wcześniej już było widać ogromny obiekt do utrzymania zwierzaków w dobrej kondycji. A jak wewnątrz budynków?
W odzieżowym zwierzątka nie tylko są mile widziane, ale mają również gdzie odpocząć i zjeść.
Z kawiarni również możesz skorzystać razem ze swoim pupilem.
Sklep zoologiczny wychodzi na przeciw potrzebom simów i ich podopiecznych. Zwierzęta mogą korzystać ze wszystkich obiektów z ekspozycji, łącznie z kuwetami (cóż bardziej przekona psiarzy i kociarzy do zakupu jak znak jakości ich zwierzaka!?)
Do następnego