Przeczytałem i muszę przyznać - świetne zdjęcia! Bardzo klimatyczne. Podoba mi się szczególnie to, że użyłaś zielonkawego filtru; bardzo kojarzy mi się z filmami z wczesnych lat 2000. Czuć klimat tych czasów.
Co do tekstu, zaintrygował mnie, nie powiem. Nie dziwię się, czemu wybrałaś to fotostory do naprawienia. Czekam na następny odcinek do naprawienia i przeczytania.