View Single Post
stare 11.08.2004, 20:08   #226
Abentee
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

(MoJe SkRoMnE fOtOsToRy ^_^ )
"W kręgu marzeń"

ODCINEK 1

Emilia Wolf, mieszka w Centrum Sim City ze swoją młodszą siostrą Oliwią. Musi się nią opiekować, ponieważ rodzice zginęli w katastrofie samolotowej. Od tego czasu panicznie boi się latania samolotami. Żyje w sąsiedztwie ze swoją najlepszą i jedyną przyjaciółką, Kamilą. Odwiedzają się codziennie, a gdy Emilia ma spotkanie w sprawie pracy, zostawia Oliwię u Kamili. Wciąż szuka pracy, a ponieważ nie ma pełnego wykształcenia, rzadko zdarza się dobra oferta. Tymczasem w domu Emilii...

- Nikt jeszcze nie dzwonił...
- Spokojnie, napewno ktoś się odezwie - pocieszała ją siostra - Trochę cierpliwości!
- O! Jest! - krzyknęła Emilia i rzuciła się do słuchawki - Ha-halo?

- Dzień dobry. Czy to pani Emilia Wolf?
- Tak, to ja. Pani w sprawie pracy?
- Owszem. Mam dla pani propozycję.
- Proszę mówić.
- Chodzi nam o sprzątaczkę.
- Przykro mi, ale mam alergię na kurz i pyłki.
- W takim razie mi przykro również. Żegnam.

Emilia się zdenerwowała, zaczęła krzyczeć do słuchawki, ale to i tak nie pomogło.

Opadła na kanapę. Chciało jej się płakać.

Oliwia podeszła i usiadła koło niej.

Nagle Emilia się zerwała.
- Idź spać. Przecież rano jedziesz na kolonię.

Oliwia bez słowa powędrowała do swojego pokoju.

Emilia została sama w salonie. Czuła się fatalnie. Postanowiła wziąć kąpiel...

...i iść spać.


ODCINEK 2

Nazajutrz Oliwii już nie było. Emilia postanowiła pojechać do przyjaciółki.

- Hej, co u ciebie?
- Nie najlepiej. Nie mogę sobie znaleźć pracy.
- Nie przejmuj się zbytnio. Są wakacje! Może też się gdzieś wybierzemy?

- Chętnie, ale wiesz... może jak znajdę ofertę...
- Przestań! Chcesz siedzieć w domu, przy komputerze, zamiast wygrzewać się na plaży? Nie rozumiem cię.
- I nie zrozumiesz. Pójdę już.
- Przecież dopiero co weszłaś!
Wyszła.

"Muszę wypocząć. Poznać kogoś" - pomyślała.
Pojechała do miasta.


ODCINEK 3

- Sushi! Świetnie!
Emilia podeszła do stoiska.

Zamówiła sushi i usiadła przy stoliku. przyglądała się wieczornej krzątaninie na ulicy.

Spojrzała na zegarek. Było późno. Wracając do domu, napotkała bardzo przystojnego chłopaka.

On, spojrzawszy na nią, od razu do niej podszedł i zagadał.

Bardzo się sobie spodobali, więc Emilia zaprosiła go do siebie.

Zrobiła kolację. Były krewetki w cytrynach i martini.

Dowiedziała się, że też mieszka w Sim City, ale dopiero co się wprowadził. Wie również, że na imię mu Maciek.
- Czym się zajmujesz? - zapytał.
- Wychowuję młodszą siostrę i... poszukuję pracy.
- Znalazłaś już coś dla siebie? - spytał zaciekawiony.
- Nie.
- To świetnie! Znaczy... mam dla ciebie ofertę.
- Naprawdę?
- Pracuj u mnie. W mojej firmie. Brakuje nam sekretarek.
- Naprawdę mogę? Boże, dziękuję Ci!
- Nie Boże, tylko Maciek. :lol:
- Tak, dziękuję Ci.

I poszedł. Emilia uradowana, poszła od razu spać.


ODCINEK 4

Emilia nie mogła spać. Ciągle myślała o Maćku. Wreszcie, rano, mogła wstać i pójść do nowej pracy.

Firma, wydawała się bardzo duża, jednak wcale taka nie była. Emilia zajęła swoje stanowisko. Poznała, gdzie ma siedzieć, gdyż na biurku leżał bukiet róż i kartka z napisem: "Emilka".

Maciek od razu zauważył ją przez szklane drzwi biura i podszedł.

- Cześć.
- Cześć.
- I jak?
- Dobrze.
- To wspaniale.


ODCINEK 5

I tak mijał czas. Jakieś trzy tygodnie później, Maciek przesłał ze swojego biura e-maila do biurka Emilii.

Emilia otworzyła go, pisało tam "KOCHAM CIĘ". Odpisała "JA CIEBIE TEŻ".

Maciek napisał "WYJDZIESZ ZA MNIE?". Emilia momentalnie wbiegła do biura Maćka i krzyknęła "TAK!".

Maciek wstał, uśmiechnął się i pocałował ją w usta.

Na ich ślubie nie było wielu gości. Tylko rodzina i najlepsi przyjaciele, czyli Oliwia, Kamila i rodzice Maćka.

Młoda para postanowiła, że będą się opiekować Oliwią do końca jej młodych lat, aż się wyprowadzi. Odtąd żyli długo i szczęśliwie, a marzenie Emilii nareszcie się spełniło.