OK. Dzieki, bardzo mi pomogliście. Ale co do skrzatów to mam jedno ale. a mianowicie, zrobiłam to co mówiliście, kupiłam stół i zrobiłam kilka skrzatów ale one wogóle sie nie ruszają, prubowałam je zaczarować, ale można tylko się im przygląfdać i nic. Stawiałam je na podwórku i też nic. CZy trzeba je jakoś zaczarować ??? A i co to za dziwna fasola wyrasta na podwórku, taka długa i zielona ??? i taki kryształ, teki biały, na początku rusł, ale jak przestałam czarować to stanął w miejscu. W każdym razie dzięki wam !!!
|